"W +Gazecie Wyborczej+ z 27 grudnia 2002 r. ukazał się artykuł zatytułowany +Ustawa za łapówkę, czyli przychodzi Rywin do Michnika+ oraz zapis magnetofonowy rozmowy prezesa rady nadzorczej Canal+ z redaktorem naczelnym tej gazety, w którym opisano próbę uzyskania wielkiej korzyści majątkowej w zamian za przeprowadzenie ustawy umożliwiającej Agorze SA nabycie telewizji Polsat" - napisano w komunikacie zarządu Transparency International Polska, podpisanym w jego imieniu przez jego przewodniczącą Julię Piterę. Organizacja podkreśla, że w przytoczonej przez "Gazetę" rozmowie Lew Rywin powołując się na swoje wpływy i upoważnienie ze strony "grupy trzymających w ręku władzę" oraz urzędującego premiera obiecuje przeprowadzenie ustawy w polskim Sejmie i Senacie w zamian za łapówkę w wysokości 17,5 mln dolarów.
"Jeśli opublikowany zapis magnetofonowy - w co nie mamy podstaw wątpić - odpowiada prawdzie, wówczas stanowi on dowód usiłowania popełnienia ze strony Lwa Rywina przestępstwa płatnej protekcji z art. 230 kodeksu karnego" - napisano w komunikacie.
Jesli Rywin - jak twierdzi - działał z upoważnienia wysokich funkcjonariuszy państwowych, wówczas po ich stronie zachodzi zbieg tego przestępstwa z nadużyciem władzy z art. 231 kodeksu karnego. "W razie gdyby, jak mamy nadzieję, działał wyłącznie we własnym imieniu i z własnej inicjatywy, dopuścił się on również usiłowania oszustwa z art. 286 kodeksu karnego oraz zniesławienia Premiera" - podkreśla TI.
"Nie można dopuścić, aby tego rodzaju podejrzenie korupcji politycznej dotyczące najwyższych organów w państwie nie spotkało się z właściwą reakcją organów ścigania, które powinny niezwłocznie podjąć postępowanie w tej sprawie i doprowadzić do jej pełnego wyjaśnienia" - apeluje organizacja.
Transparency International jest międzynarodową organizacją pozarządową, której celem jest przeciwdziałanie i zwalczanie korupcji na świecie.
em, pap