Młody mężczyzna specjalnie rozciął sobie głowę o ściankę w radiowozie, by trafić do szpitala i wydłużyć swój przejazd na komendę. Udało mu się uciec z kajdankami na rękach na podjeździe dla karetek przy ul. Barskiej - podaje TVN Warszawa.
Mężczyzna został zatrzymany 28 listopada za kradzież perfum w jednej z drogerii na Ochocie. Po tym jak podejrzany rozciął sobie głowę w radiowozie policjanci wezwali karetkę.
- Został odwieziony do szpitala przy ul. Barskiej. W czasie wysiadania na podjeździe dla karetek udało mu się uciec - poinformował Mariusz Mrozek, rzecznik komendy Stołecznej.
ja, TVN Warszawa
- Został odwieziony do szpitala przy ul. Barskiej. W czasie wysiadania na podjeździe dla karetek udało mu się uciec - poinformował Mariusz Mrozek, rzecznik komendy Stołecznej.
ja, TVN Warszawa