Janusz Piechociński powinien objąć resort rolnictwa i stanowisko wicepremiera - uważa Adam Szejnfeld z PO.
W TVN24 dodaje, że do powinności Piechocińskiego należałoby także - jego zdaniem - poukładanie sobie współpracy z PO. Na początku tygodnia rozpoczną się rozmowy dotyczące nowego składu rządu i kształtu koalicji PO-PSL. W negocjacjach będą brali udział Janusz Piechociński i Donald Tusk.
W ocenie Szejnfelda, jeśli Piechociński nie zechce wejść do rządu, naruszy to "proporcje w koalicji". Szejnfeld krytycznie ocenia także pomysł, aby Piechociński został tzw. ministrem bez teki. Jego zdaniem, byłoby to bardzo złe rozwiązanie. Zdaniem posła PO Piechociński z powodzeniem może zastąpić Waldemara Pawlaka na stanowisku ministra gospodarki, ponieważ ma wieloletnie doświadczenie w Sejmie i od lat zajmuje sie infrastrukturą. - Naturalnym rozwiązaniem byłoby, gdyby pan prezes wszedł do gabinetu pana premiera Pawlaka. Byłoby to ewolucyjne przejęcie władzy w PSL-u i odpowiedzialności w rządzie - powiedział.
eb, tvn24
W ocenie Szejnfelda, jeśli Piechociński nie zechce wejść do rządu, naruszy to "proporcje w koalicji". Szejnfeld krytycznie ocenia także pomysł, aby Piechociński został tzw. ministrem bez teki. Jego zdaniem, byłoby to bardzo złe rozwiązanie. Zdaniem posła PO Piechociński z powodzeniem może zastąpić Waldemara Pawlaka na stanowisku ministra gospodarki, ponieważ ma wieloletnie doświadczenie w Sejmie i od lat zajmuje sie infrastrukturą. - Naturalnym rozwiązaniem byłoby, gdyby pan prezes wszedł do gabinetu pana premiera Pawlaka. Byłoby to ewolucyjne przejęcie władzy w PSL-u i odpowiedzialności w rządzie - powiedział.
eb, tvn24