- Niektóre zdjęcia, na których widać też mnie były wykonane pół roku po moim odejściu z CBA - mówi w TVN 24 były szef CBA, a obecnie poseł PiS Mariusz Kamiński odnosząc się do publikacji zdjęć Tomasza Kaczmarka w "Gazecie Wyborczej".
- Wiem,kto upublicznił te zdjęcia. Ten człowiek - zwolniony dyscyplinarnie - leczy się psychiatrycznie - twierdzi Kamiński i dodaje, że "niektóre zdjęcia były zrobione na imieninach Tomasza Kaczmarka".
Jego zdaniem były antyterrorysta Jerzy Dziewulski "nie jest żadnym ekspertem i jego kpiny z Kaczmarka są śmieszne".
Były szef CBA przekonuje także, że "wszystkie gadżety wykorzystywane były przez Tomasza Kaczmarka tylko w pracy". - Nigdy prywatnie - podkreśla.
- Tomasz Kaczmarek był wielokrotnie nagradzany m.in. przez szefa CBA Pawła Wojtunika - przypomina także poseł PiS. - Nie znam żadnej sytuacji, żeby legitymacje dziennikarskie zostały użyte przez agentów CBA - kończy Kamiński.
mp, TVN 24
Jego zdaniem były antyterrorysta Jerzy Dziewulski "nie jest żadnym ekspertem i jego kpiny z Kaczmarka są śmieszne".
Były szef CBA przekonuje także, że "wszystkie gadżety wykorzystywane były przez Tomasza Kaczmarka tylko w pracy". - Nigdy prywatnie - podkreśla.
- Tomasz Kaczmarek był wielokrotnie nagradzany m.in. przez szefa CBA Pawła Wojtunika - przypomina także poseł PiS. - Nie znam żadnej sytuacji, żeby legitymacje dziennikarskie zostały użyte przez agentów CBA - kończy Kamiński.
mp, TVN 24