- Teza stawiana przez dziennikarzy, że ta sprawa była niewypałem, jest kłamstwem. Te pieniądze trafiły do firmy Royal Wilanów, której właścicielem jest bliski przyjaciel i wspólnik Jolanty Kwaśniewskiej - mówi w RMF FM były agent CBA, a obecnie poseł PiS Tomasz Kaczmarek (znany jako agent Tomek) odnosząc się do prowadzonej kiedyś przez siebie sprawy przeciwko Aleksandrowi i Jolancie Kwaśniewskim.
- Myślę, że materiał dowodowy jest bardzo mocny w tej sprawie - przyznaje. Przypomina też, że "prokurator nie kwestionował wypowiedzi, zachowań", a jedynie "pewne kwestie prawne, pewne mechanizmy związane z pozyskiwaniem materiału dowodowego i całość tego materiału dowodowego odrzucił". - Pozbył się tych wypowiedzi głównych figurantów tej sprawy, również Jolanty Kwaśniewskiej - dodaje poseł PiS.
- Przypomnę, że trzy osoby, które są negatywnymi bohaterami tej sprawy, dziś mają postawione zarzuty i toczy się przeciwko nim proces w sądzie w Piasecznie - zaznacza były agent CBA. Jego zdaniem zaś, "nie tylko te osoby, ale pozostali bohaterowie te zarzuty powinni mieć postawione" również.
- W mojej ocenie materiał dowodowy wskazuje na to, że Jolanta Kwaśniewska powinna mieć postawione zarzuty - przyznaje Kaczmarek.
Dopytywany, jakie konkretnie, odpowiada, że chodzi o "pranie brudnych pieniędzy".
mp, RMF FM
- Przypomnę, że trzy osoby, które są negatywnymi bohaterami tej sprawy, dziś mają postawione zarzuty i toczy się przeciwko nim proces w sądzie w Piasecznie - zaznacza były agent CBA. Jego zdaniem zaś, "nie tylko te osoby, ale pozostali bohaterowie te zarzuty powinni mieć postawione" również.
- W mojej ocenie materiał dowodowy wskazuje na to, że Jolanta Kwaśniewska powinna mieć postawione zarzuty - przyznaje Kaczmarek.
Dopytywany, jakie konkretnie, odpowiada, że chodzi o "pranie brudnych pieniędzy".
mp, RMF FM