Ruch Palikota i SLD organizują 16 grudnia manifestację przed Zachętą w związku z 90 rocznicą zabójstwa pierwszego prezydenta II RP Gabriela Narutowicza. Prezydencki doradca prof. Tomasz Nałęcz na antenie TOK FM nie wyklucza, że pod Zachętę się wybierze choć "jako historyk buntuje się przeciwko instrumentalnemu wykorzystywaniu historii do współczesnych gier politycznych".
- Nie mam wątpliwości, że jako człowiek lewicy powinienem być pod Zachęta. Ale buntuje się we mnie, jako historyku, takie instrumentalne wykorzystywanie historii do współczesnych gier. Patrzę na 16 grudnia 2012 roku przez pryzmat tego, co wydarzy się 13 grudnia. Obóz prawicowy próbuje wykorzystać 13 grudnia do swoich celów. Patrzę na 16 grudnia jako dążenie do konfrontacji - ocenia Nałęcz. I apeluje, by "nie występować przeciwko sobie z mieczem, tylko zrobić krok w tył".
13 grudnia, w rocznicę wprowadzenia stanu wojennego PiS, organizuje Marsz Niepodległości i Solidarności na ulicach Warszawy.
TOK FM, arb
13 grudnia, w rocznicę wprowadzenia stanu wojennego PiS, organizuje Marsz Niepodległości i Solidarności na ulicach Warszawy.
TOK FM, arb