- Pomysły rządu wprowadzają chaos. Mają realizować zasadę: ciągła zmiana decyzji, zapewnia ciągłość działań. A biurokraci będą się mieli przy tym doskonale - komentował pomysły zmian w dowództwie polskiej armii w rozmowie ze stefczyk.info gen. Roman Polko.
Jak podaje "Gazeta Polska Codziennie" projekt zmian w dowództwie polskiej armii ma obejmować marginalizację roli szefa Sztabu Generalnego. Zlikwidowane miałoby być także dowództwo poszczególnych sił zbrojnych.
- To są nieprzemyślane pomysły. Gdyby naprawdę była wola zlikwidowania nawisu biurokratycznego w polskiej armii, dawno przestałby istnieć choćby korpus w Krakowie, który nie dowodzi żadnymi żołnierzami, a ma wiele etatów generalskich itd - mówił gen. Polko.
W ocenie generała Polko brak poczucia stabilności i brak ciągłości jest niedobry dla armii. - Rewolucja w armii nie jest niczym dobrym. Wojsko musi działać w warunkach stabilnych, przewidywalnych. Tym się szczycimy, że umiemy planować, budować strategie, przewidywać, wyznaczać cele i je realizować. Tymczasem nikt nie wie nawet, jak polskie Siły Zbrojne mają wyglądać - zaznaczył.
ja, stefczyk.info
- To są nieprzemyślane pomysły. Gdyby naprawdę była wola zlikwidowania nawisu biurokratycznego w polskiej armii, dawno przestałby istnieć choćby korpus w Krakowie, który nie dowodzi żadnymi żołnierzami, a ma wiele etatów generalskich itd - mówił gen. Polko.
W ocenie generała Polko brak poczucia stabilności i brak ciągłości jest niedobry dla armii. - Rewolucja w armii nie jest niczym dobrym. Wojsko musi działać w warunkach stabilnych, przewidywalnych. Tym się szczycimy, że umiemy planować, budować strategie, przewidywać, wyznaczać cele i je realizować. Tymczasem nikt nie wie nawet, jak polskie Siły Zbrojne mają wyglądać - zaznaczył.
ja, stefczyk.info