1000 złotych grzywny ma zapłacić mężczyzna, który został sfotografowany przez radar w Białym Borze podczas jazdy na rowerze z... majtkami na głowie (mężczyzna oprócz tego nietypowego nakrycia głowy nie miał na sobie niczego innego). Sąd skazał rowerzystę na grzywnę nie tylko za nieobyczajne zachowanie, ale również za... przekroczenie prędkości (rowerzysta miał osiągnąć prędkość 53 km/h. Mężczyzna odwołał się od wyroku.
Do incydentu doszło w październiku - fotoradar sfotografował rowerzystę ponieważ ten przekroczył dopuszczalną prędkość o 13 kilometrów na godzinę. Nie to jednak było najdziwniejsze - rowerzysta był nagi, a jedyną częścią garderoby, którą miał na sobie były... majtki, które naciągnął na głowę. Otrzymał za to dwa mandaty - za przekroczenie prędkości i jazdę nago na rowerze. Rowerzysta odwołał się od tego drugiego mandatu twierdząc, że miał na sobie stringi, których jednak na zdjęciu nie widać.
arb, TVN24
arb, TVN24