Czy Krzysztof Olewnik zginął, bo zamordowano w jego domu dziewczynę? Czy został oddany swoim oprawcom w zastaw? Czy rodzina mogła go uratować? Jacek Krupiński, wspólnik i najbliższy przyjaciel porwanego, przerywa milczenie. Czy mówi prawdę?
Jacek Krupiński, wspólnik i najbliższy przyjaciel porwanego i bestialsko zamordowanego Krzysztofa Olewnika, pojawił się w ostatnim miesiącu dwukrotnie w redakcji „Wprost”, przyniósł nagrania. Zastrzegł, że nie możemy ich opublikować, chyba że trafi do aresztu albo zginie. Na Krupińskim ciążą poważne zarzuty – jest podejrzany, że brał udział w uprowadzeniu i przetrzymywaniu Olewnika. W 2009 r. trafił na siedem miesięcy do aresztu. Wypuszczono go, gdyż zdaniem sądu prokuratura nie przedstawiła wystarczających dowodów jego winy.
Więcej możesz przeczytać w 51/2012 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.