Wrak rządowego tupolewa już od ponad roku powinien być w Polsce. – Tak wynika z 13. załącznika konwencji chicagowskiej - podaje "Gazeta Polska Codziennie". - Minister Sikorski zamiast pokornie prosić ministra Ławrowa o zwrot wraku, który jest własnością rządu, powinien podjąć zdecydowane działania – mówi Antoni Macierewicz z Prawa i Sprawiedliwości.
W myśl zapisów z 13. załącznika do konwencji chicagowskiej, która jest podstawą prawną do badania katastrofy smoleńskiej, wrak oraz wszystkie przedmioty zabezpieczone w śledztwie powinny zostać zwrócone stronie polskiej po ogłoszeniu raportu przez MAK.
Z braku innych uregulowań prawnych MAK miał obowiązek przekazać wrak - który w świetle prawa międzynarodowego jest własnością Polski - stronie polskiej. Mówił o tym w styczniu 2011 r. Krzysztof Kwiatkowski, poprzedni minister sprawiedliwości w rządzie Donalda Tuska. – Obecnie nic już nie stoi na przeszkodzie, by wrak tupolewa przekazać stronie polskiej. Mówią tak zapisy 13. załącznika do konwencji chicagowskiej - twierdził Kwiatkowski.
Radosław Sikorski według "GPC" nie wykorzystuje prawa międzynarodowego i śle prośby do rosyjskiego ministra spraw zagranicznych, Siergieja Ławrowa, które strony rosyjskiej do niczego nie zobowiązują.
pr, "Gazeta Polska Codziennie"
Z braku innych uregulowań prawnych MAK miał obowiązek przekazać wrak - który w świetle prawa międzynarodowego jest własnością Polski - stronie polskiej. Mówił o tym w styczniu 2011 r. Krzysztof Kwiatkowski, poprzedni minister sprawiedliwości w rządzie Donalda Tuska. – Obecnie nic już nie stoi na przeszkodzie, by wrak tupolewa przekazać stronie polskiej. Mówią tak zapisy 13. załącznika do konwencji chicagowskiej - twierdził Kwiatkowski.
Radosław Sikorski według "GPC" nie wykorzystuje prawa międzynarodowego i śle prośby do rosyjskiego ministra spraw zagranicznych, Siergieja Ławrowa, które strony rosyjskiej do niczego nie zobowiązują.
pr, "Gazeta Polska Codziennie"