Haracz na świątynię

Haracz na świątynię

Dodano:   /  Zmieniono: 
Moskiewskie władze wymuszają haracz na przedsiębiorcach, by rozliczyć się z odbudowy w latach 90. prawosławnej katedry Chrystusa Zbawiciela. Chcą zebrać ok. 500 tys. dolarów.
Dziennik "Izwiestija" dotarł do dokumentu dotyczącego rozliczeń za prace budowlane zatytułowanego "Plan zdobycia środków do rozliczeń za  prace wykonane przy odbudowie świątyni Chrystusa Zbawiciela".

Dokument, który - zdaniem dziennika - jest praktycznie legalizacją ściąganych od przedsiębiorców pieniędzy, podpisał szef wydziału odpowiedzialnego we władzach Moskwy za kwestie gruntowo- majątkowe.

W ciągu pierwszych trzech miesięcy tego roku władze Moskwy planują zdobycie blisko pół miliona dolarów spoza budżetu, poprzez wkłady fundacji oraz dobrowolne wpłaty przedsiębiorstw wynajmujących w stolicy nieruchomości.

"Żeby wypełnić plan, rejonowi urzędnicy zmuszeni zostali do  wprowadzenia cichego "podatku" - od końca ubiegłego roku każdy najemca zwracający się do Moskiewskiego Komitetu Własności Miejskiej z jakąkolwiek sprawą w kwestii wynajmu pomieszczeń lub  umowy, otrzymuje papierek z numerami cerkiewnej fundacji i wyraźne instrukcje na temat wysokości sum, które ma wpłacić. Bez rachunku potwierdzającego wysokość wpłaty papierów się nie załatwia" -  twierdzi gazeta.

"Izwiestija" powołują się też na anonimowych przedstawicieli moskiewskich przedsiębiorstw. Jeden z nich został zmuszony do  wpłaty równowartości blisko 350 dolarów, bo inaczej nie miałby szans na rozpatrzenie wniosku o zmiany we wnętrzu wynajmowanego lokalu. Inny - właściciel firmy kurierskiej - musiał zapłacić ponad 1300 dolarów za wprowadzenie zmian do umowy najmu.

"Taksa dawno została ustalona i stanowi określony procent od  kwoty wynajmu. Już pięć lat temu dokonywaliśmy "charytatywnych" wpłat na odbudowę świątyni. Wówczas trzeba było zapłacić 6 tysięcy dolarów" - mówi Siergiej N., właściciel niewielkiej agencji turystycznej.

W nieoficjalnych rozmowach moskiewscy urzędnicy nie zaprzeczają, że haracz istnieje. "Plan dotyczący charytatywnych darowizn otrzymujemy z góry i mimo że jesteśmy świadomi ciężkiej sytuacji finansowej wielu przedsiębiorców, w niczym nie możemy im pomóc" -  mówi jedna z pracownic komisji ds. nieruchomości. "To normalna sprawa, większość handlowców już do tego przywykła" - dodaje.

Katedrę Chrystusa Zbawiciela wybudowano w latach 1839-83 jako realizację pomysłu cara Aleksandra I chcącego upamiętnić zwycięstwo nad wojskami Napoleona w 1812 roku. Potężną budowlę, zdolną pomieścić kilka tysięcy wiernych, wysadzono w powietrze w  grudniu 1931 roku w okresie ostrej antyreligijnej kampanii prowadzonej przez władze radzieckie. W 1958 roku na miejscu świątyni zbudowano kompleks basenów.

Odbudowa katedry, która poprzez swój tragiczny los stała się jednym z symboli rosyjskiego prawosławia, uchodziła za jeden z  największych wyczynów architektonicznych zarówno ekipy byłego prezydenta Rosji Borysa Jelcyna, jak i mera Moskwy Jurija Łużkowa. Potężną cerkiew, której budowę zainicjował w 1991 roku moskiewski patriarchat, otwarto w 1997 roku, na 850. rocznicę założenia Moskwy. Jednak oficjalnie prace zakończono w marcu ubiegłego roku.