Maciej Z. został uznany winnym spowodowania wypadku, w którym zginął dziennikarz "Super Expressu" Jarosław Zabiega i skazany na trzy lata bezwzględnego pozbawienia wolności i zakaz prowadzenia pojazdów przez osiem lat.
Zdaniem rzecznika ofiary wypadku, jest to sprawiedliwa kara. - Można jednak wyrazić obawę, czy ze względu na stan zdrowia (...) kara będzie wykonywana. Trzeba pamiętać, że poniósł on bardzo poważne obrażenia - powiedział Tadeusz Wolfowicz, pełnomocnik rodziny Jarosława Zabiegi. Rzecznik podkreślił, że rodzina ofiary miała poważne zastrzeżenia co do postawy oskarżonego w czasie procesu.
- To oczywiście opinia wyrażona z określonej pozycji procesowej, ale w moim odczuciu oskarżony chyba nie do końca pojął znaczenie tego dramatu, w którym przecież sam poniósł poważne obrażenia - mówił dalej Wolfowicz. Przyznał, że przez cały ten czas Maciej Z. nie przeprosił za to, co się stało ani nie wyraził skruchy.
eb, tvn24
- To oczywiście opinia wyrażona z określonej pozycji procesowej, ale w moim odczuciu oskarżony chyba nie do końca pojął znaczenie tego dramatu, w którym przecież sam poniósł poważne obrażenia - mówił dalej Wolfowicz. Przyznał, że przez cały ten czas Maciej Z. nie przeprosił za to, co się stało ani nie wyraził skruchy.
eb, tvn24