Janusz Piechociński wyraźnie nie zamierza być malowanym liderem. Kilka pierwszych dni nowego roku dość jasno pokazuje, jaką strategię wybrał dla siebie i swojej partii - pisze "Gazeta Wyborcza".
Po wyborze na szefa PSL Janusz Piechociński zadeklarował, że nikogo nie będzie wymieniał ludzi Pawlaka na swoich popleczników. Jednak Piechociński zdecydował się na pierwsze zmiany. Ewa Kierzkowska podsekretarz stanu w kancelarii premiera i wierna współpracowniczka Waldemara Pawlaka, została zastąpiona przez Tomasza Jędrzejczaka, asystenta Piechocińskiego.
Prawdopodobnie wkrótce stanowisko straci też minister rolnictwa Stanisław Kalemba. Już trwają rozmowy Piechocińskiego z grupą młodych zdolnych działaczy, kto z nich może zastąpić Kalembę. Pretekstem jest przeciągający się proces wyłaniania prezesów w dwóch agencjach rolnych - pisze "Gazeta Wyborcza".
ja, "Gazeta Wyborcza"
Prawdopodobnie wkrótce stanowisko straci też minister rolnictwa Stanisław Kalemba. Już trwają rozmowy Piechocińskiego z grupą młodych zdolnych działaczy, kto z nich może zastąpić Kalembę. Pretekstem jest przeciągający się proces wyłaniania prezesów w dwóch agencjach rolnych - pisze "Gazeta Wyborcza".
ja, "Gazeta Wyborcza"