Brudziński: doktor G.? Ordynarny, wręcz parszywy łapówkarz

Brudziński: doktor G.? Ordynarny, wręcz parszywy łapówkarz

Dodano:   /  Zmieniono: 
Joachim Brudziński (fot. Wprost) Źródło: Wprost
- Wyrok w sposób oczywisty wykazał, że doktor Mirosław G. okazał się zwykłym, ordynarnym, żeby nie powiedzieć wręcz parszywym łapówkarzem - powiedział w RMF FM poseł PiS Joachim Brudziński.
Dr Mirosław G., znany kardiochirurg, został zatrzymany przez CBA w lutym 2007 r. 4 stycznia 2013 r. został skazany na rok więzienia w zawieszeniu na dwa lata oraz grzywnę (72 tys. zł) za przyjęcie ponad 17500 zł od pacjentów. Wyrok Sądu Rejonowego Warszawa-Mokotów jest nieprawomocny.

- Czuję satysfakcję w imieniu tych wszystkich, którzy mieli poczucie olbrzymiego dyskomfortu, kiedy przez ostatnie lata wsłuchiwali się w te wszystkie głosy - czy to części mediów, czy to części polityków - którzy z ordynarnego łapówkarza, wyjątkowo obrzydliwej w mojej ocenie postaci, czynili wręcz archetyp człowieka uczciwego, prawego i prześladowanego przez IV Rzeczpospolitą - powiedział polityk PiS Joachim Brudziński, pytany w RMF FM, czy czuje satysfakcję po wyroku w sprawie doktora G.

Zdaniem posła PiS, wyrok "w sposób oczywisty i ewidentny" wykazał, że doktor Mirosław G. okazał się "zwykłym, ordynarnym, żeby nie powiedzieć wręcz parszywym łapówkarzem". Brudziński mówił też, że przez ostatnie lata "Gazeta Wyborcza" oraz politycy Platformy stawiali doktora G. "za wzór cnót".

Poseł PiS podkreślił, że doktor G. nie wahał się wyciągać rękę "po tysiąc złotych, po półtora tysiąca złotych, po dwa tysiące złotych, po kilkaset złotych" od ludzi, którzy ratowali życie swoje lub swoich najbliższych, a którzy, szukając ratunku, wręczali dr. G. łapówki.

zew, RMF FM