"Chcielibyśmy napisać, że jesteśmy zdziwieni poziomem Pańskiej wypowiedzi na temat naszej organizacji oraz listu, który napisaliśmy do Aleksandra Kwaśniewskiego. Chcielibyśmy, ale nie dziwimy się ani trochę" - piszą Młodzi Socjaliści w odpowiedzi na słowa Andrzeja Celińskiego, który w Tok FM powiedział "głupcy niech spieprzają, niech się uczą".
"Jesteśmy niestety dobrze przyzwyczajeni do takiego poziomu wypowiedzi polskich polityków. Musimy Panu jednak przyznać, że rzadko kto potrafi - jak Pan - w tej samej wypowiedzi połączyć bluzgi i apel o poprawę poziomu debaty publicznej. W festiwalu żenady w obronie zarobków Aleksandra Kwaśniewskiego wysunął się Pan naszym zdaniem na zdecydowane prowadzenie" - zwracają się do szefa Partii Demokratycznej.
Młodzi Socjaliści stwierdzają, że "trudno im polemizować z merytoryczną głębią stwierdzenia »głupcy, niech spieprzają«". "W osłupienie wprawiło nas jednak odsyłanie nas "do nauki". Choć zdaje się (mimo licznych zawirowań w politycznej karierze) hasło "studenci do nauki, literaci do piór" to jednak nie Pańska tradycja, zamiar pacyfikowania debaty publicznej pozostaje ten sam. Szczęśliwie czasy, w których takie połajanki ze strony politycznego establiszmentu należało brać poważnie, minęły" - zauważają.
"Zarzuca nam Pan dogmatyzm, bo nie podoba nam się, że były prezydent pracuje jako doradca u biznesmena, który unika płacenia podatków w Polsce. To śmiały zarzut, choć faktycznie trudno znaleźć wielu równie "elastycznych" i "niedogmatycznych" polityków jak Pan" - atakują Celińskiego. Dodają, że "na temat porównań do Leszka Balcerowicza nie będą się wypowiadać, bo w przeciwieństwie do lidera Partii Demokratycznej nigdy nie byli jego partyjnymi kolegami". Zaznaczają jednak ironicznie, że "droga z robotniczej "Solidarności" przez neoliberalną Unię Wolności Balcerowicza, do postkomunistycznego SLD - to imponujący przykład walki z dogmatyzmem".
"Nie smuci nas, że kolejny odcinek tego serialu, pt. Inicjatywa Polityczna Aleksandra Kwaśniewskiego nie zostanie wyemitowany. Jeżeli swoim listem zdołaliśmy się do tego choćby w najskromniejszym stopniu przyczynić, bardzo nas to cieszy" - podkreślają.
Jak napisała "Gazeta Wyborcza", były prezydent Aleksander Kwaśniewski zarabia jako doradca w firmach miliardera Jana Kulczyka. Fakt ten skrytykowali Młodzi Socjaliści. "Jeśli byłoby prawdą, że były prezydent Rzeczypospolitej jest najemnikiem osoby omijającej polskiego fiskusa, a w dodatku - człowieka, który wzbogacił się na transakcjach ze Skarbem Państwa w okresie Pańskiej prezydentury - to byłoby kompromitacją nie tylko Pańskiej osoby, ale także naszego kraju" - napisali w liście otwartym Młodzi Socjaliści.
- To ple, ple. Głupcy. Niech spieprzają, niech się uczą - skomentował apel Młodych Socjalistów Celiński w TOK FM. Polityk ocenił, że "taki poziom" dyskusji nie naprawi Polski.
mp, Tok FM
Młodzi Socjaliści stwierdzają, że "trudno im polemizować z merytoryczną głębią stwierdzenia »głupcy, niech spieprzają«". "W osłupienie wprawiło nas jednak odsyłanie nas "do nauki". Choć zdaje się (mimo licznych zawirowań w politycznej karierze) hasło "studenci do nauki, literaci do piór" to jednak nie Pańska tradycja, zamiar pacyfikowania debaty publicznej pozostaje ten sam. Szczęśliwie czasy, w których takie połajanki ze strony politycznego establiszmentu należało brać poważnie, minęły" - zauważają.
"Zarzuca nam Pan dogmatyzm, bo nie podoba nam się, że były prezydent pracuje jako doradca u biznesmena, który unika płacenia podatków w Polsce. To śmiały zarzut, choć faktycznie trudno znaleźć wielu równie "elastycznych" i "niedogmatycznych" polityków jak Pan" - atakują Celińskiego. Dodają, że "na temat porównań do Leszka Balcerowicza nie będą się wypowiadać, bo w przeciwieństwie do lidera Partii Demokratycznej nigdy nie byli jego partyjnymi kolegami". Zaznaczają jednak ironicznie, że "droga z robotniczej "Solidarności" przez neoliberalną Unię Wolności Balcerowicza, do postkomunistycznego SLD - to imponujący przykład walki z dogmatyzmem".
"Nie smuci nas, że kolejny odcinek tego serialu, pt. Inicjatywa Polityczna Aleksandra Kwaśniewskiego nie zostanie wyemitowany. Jeżeli swoim listem zdołaliśmy się do tego choćby w najskromniejszym stopniu przyczynić, bardzo nas to cieszy" - podkreślają.
Jak napisała "Gazeta Wyborcza", były prezydent Aleksander Kwaśniewski zarabia jako doradca w firmach miliardera Jana Kulczyka. Fakt ten skrytykowali Młodzi Socjaliści. "Jeśli byłoby prawdą, że były prezydent Rzeczypospolitej jest najemnikiem osoby omijającej polskiego fiskusa, a w dodatku - człowieka, który wzbogacił się na transakcjach ze Skarbem Państwa w okresie Pańskiej prezydentury - to byłoby kompromitacją nie tylko Pańskiej osoby, ale także naszego kraju" - napisali w liście otwartym Młodzi Socjaliści.
- To ple, ple. Głupcy. Niech spieprzają, niech się uczą - skomentował apel Młodych Socjalistów Celiński w TOK FM. Polityk ocenił, że "taki poziom" dyskusji nie naprawi Polski.
mp, Tok FM