Adam Małysz przez lata zarobił dla TVP miliony złotych. Teraz, kiedy przestał skakać, telewizja nie pozwoli mu zarobić nawet złotówki
Grafików Telewizji Polskiej kosztowało to zapewne sporo pracy ale ważne, że sponsorzy finansujący wrogą stację TVN nie przedostali się na antenę TVP. W kilkuminutowym wywiadzie jakie o przygotowaniach do rajdu Paryż-Dakar udzielił Adam Małysz logotypy jego sponsorów zostały zasłonięte. Firma ubezpieczeniowa Generali oraz Red Bull straciły co najmniej 32 tys. złotych - szacuje Michał Gradzik z zajmującej się marketingiem sportowym firmy Pentagon Research. Wywiad trwał około trzech minut i był jedną z najatrakcyjniejszych pozycji w porannym programie. Podobny zabieg zastosowano także w innych relacjach TVP.
Skąd ta reklamowa wojna? W zeszłym roku Kronikę Rajdu Dakar można było oglądać w TVP1 po serwisie sportowym "Wiadomości" a finansował ją Orlen. W tym roku Biuro Reklamy TVP nie doszło do porozumienia ze sponsorem. Relacje z Dakaru przejął więc TVN. Ich finansowanie zapewniają z kolei Sony i Generali. Obie firmy to sponsorzy Adama Małysza. Według nieoficjalnych informacji Wprost ubezpieczyciel Generali i Red Bull nie przystały na ofertę biura reklamy zapłacenia ekstra za pokazanie logo. Karą było więc przesłonięcie ich logotypów.
Generali jest oburzone. Adam Małysz wciąż ściga się w rajdzie więc nie ma czasu na komentarz. - To jasne jeśli sponsorzy nie poczują, że gwiazdor pracuje na ich markę następnym razem nie wyłożą pieniędzy na start zawodnika - komentuje nieoficjalnie osoba z otoczenia sportowca.
Podobnie uważa Michał Gradzik z Pentagon Rerearch: - Sukces sportowy jest związany z bardzo dużymi inwestycjami jego sponsorów, którzy płacą za to, aby ich reklamy były widoczne. Adam Małysz przez ponad 10 lat był jedną z największych gwiazd TVP. Widowiska z jego udziałem były oglądane przez miliony Polaków. Telewizja Polska dzięki sukcesom skoczka z Wisły miała możliwość pozyskiwania wielu atrakcyjnych reklamodawców.
Skąd ta reklamowa wojna? W zeszłym roku Kronikę Rajdu Dakar można było oglądać w TVP1 po serwisie sportowym "Wiadomości" a finansował ją Orlen. W tym roku Biuro Reklamy TVP nie doszło do porozumienia ze sponsorem. Relacje z Dakaru przejął więc TVN. Ich finansowanie zapewniają z kolei Sony i Generali. Obie firmy to sponsorzy Adama Małysza. Według nieoficjalnych informacji Wprost ubezpieczyciel Generali i Red Bull nie przystały na ofertę biura reklamy zapłacenia ekstra za pokazanie logo. Karą było więc przesłonięcie ich logotypów.
Generali jest oburzone. Adam Małysz wciąż ściga się w rajdzie więc nie ma czasu na komentarz. - To jasne jeśli sponsorzy nie poczują, że gwiazdor pracuje na ich markę następnym razem nie wyłożą pieniędzy na start zawodnika - komentuje nieoficjalnie osoba z otoczenia sportowca.
Podobnie uważa Michał Gradzik z Pentagon Rerearch: - Sukces sportowy jest związany z bardzo dużymi inwestycjami jego sponsorów, którzy płacą za to, aby ich reklamy były widoczne. Adam Małysz przez ponad 10 lat był jedną z największych gwiazd TVP. Widowiska z jego udziałem były oglądane przez miliony Polaków. Telewizja Polska dzięki sukcesom skoczka z Wisły miała możliwość pozyskiwania wielu atrakcyjnych reklamodawców.