Zarząd dzielnicy Śródmieście poinformował, że wypowiedział umowę najemcy, który chciał stworzyć w miejskim lokalu klub i nazwać go Piwnica u Fritzla. Burmistrz Wojciech Bartelski na specjalnej konferencji prasowej powiedział, że urząd zawiadomił też prokuraturę - podaje TVN Warszawa.
- Jedną z przyczyn wypowiedzenia umowy jest wykorzystanie w promowaniu bestii, gwałciciela i pedofila. Ponadto lokal nie uzyskał wszystkich zgód budowlanych - poinformował Bartelski.
Zawiadomienie do prokuratury
Jak dodał urzędnicy złożyli do prokuratury zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez najemcę z art. 255 Kodeksu Karnego. Chodzi o naruszenie paragrafu 3, który stanowi: "Kto publicznie pochwala popełnienie przestępstwa, podlega grzywnie do 180 stawek dziennych, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku".
Najemca lokalu Robert Surowiecki przyznał, że nazwisko austriackiego gwałciciela miało pomóc w promocji nowego lokalu. Po bardzo negatywnych komentarzach dotyczących nazwy Surowiecki wycofał się ze swojego pomysłu.
24 lata więził córkę
77-letni Josef Fritzl został skazany za morderstwo poprzez zaniechanie, gwałty, czyny kazirodcze, pedofilskie i wieloletnie pozbawienie wolności własnych dzieci na dożywotnie więzienie.
Podczas śledztwa ustalono, że Josef Fritzl przez 24 lata więził w specjalnie przygotowanej piwnicy własną córkę i wielokrotnie ją gwałcił. Z kazirodczego związku urodziło się siedmioro dzieci, z czego jedno zmarło po porodzie. Sprawa wyszła na jaw w 2008 roku, kiedy najstarsza córka Fritzla i jego własnej córki zachorowała i została odwieziona przez ojca do szpitala, gdzie opowiedziała lekarzom o swoim życiu.
ja, TVN Warszawa
Zawiadomienie do prokuratury
Jak dodał urzędnicy złożyli do prokuratury zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez najemcę z art. 255 Kodeksu Karnego. Chodzi o naruszenie paragrafu 3, który stanowi: "Kto publicznie pochwala popełnienie przestępstwa, podlega grzywnie do 180 stawek dziennych, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku".
Najemca lokalu Robert Surowiecki przyznał, że nazwisko austriackiego gwałciciela miało pomóc w promocji nowego lokalu. Po bardzo negatywnych komentarzach dotyczących nazwy Surowiecki wycofał się ze swojego pomysłu.
24 lata więził córkę
77-letni Josef Fritzl został skazany za morderstwo poprzez zaniechanie, gwałty, czyny kazirodcze, pedofilskie i wieloletnie pozbawienie wolności własnych dzieci na dożywotnie więzienie.
Podczas śledztwa ustalono, że Josef Fritzl przez 24 lata więził w specjalnie przygotowanej piwnicy własną córkę i wielokrotnie ją gwałcił. Z kazirodczego związku urodziło się siedmioro dzieci, z czego jedno zmarło po porodzie. Sprawa wyszła na jaw w 2008 roku, kiedy najstarsza córka Fritzla i jego własnej córki zachorowała i została odwieziona przez ojca do szpitala, gdzie opowiedziała lekarzom o swoim życiu.
ja, TVN Warszawa