Od 17 stycznia przestał obowiązywać przepis na podstawie którego można pobierać opłaty od osób zatrzymanych na noc w izbie wytrzeźwień. To efekt wyroku Trybunału Konstytucyjnego, który uznał, że maksymalna stawka opłaty za pobyt w izbie nie może być regulowana rozporządzeniem ministra. Posłowie wpisali już stawkę opłaty do ustawy - ale nowelizacji nie podpisał jeszcze prezydent Bronisław Komorowski - informuje "Dziennik Polski".
W znowelizowanej ustawie zapisano, że maksymalna opłata za noc w izbie może wynieść 300 złotych (dotychczas 250 złotych). Posłowie mieli rok na zmiany w prawie, ale nowelizacja została uchwalona przez Sejm dopiero niedawno. Prezydent ma 21 dni na podpisanie każdej ustawy.