Czy przerwa może być naradą? Poznańscy sędziowie: Tak

Czy przerwa może być naradą? Poznańscy sędziowie: Tak

Dodano:   /  Zmieniono: 
Protest przed sądem w Poznaniu (fot.ExpressTV) 
Poznańscy sędziowie, którzy żartowali z prób samobójczych sędziego oskarżonego o korupcję i płk Mikołaja Przybyła, w wyjaśnieniach przesłanych prezesowi sądu stwierdzili, że nagrano ich nielegalnie w czasie sędziowskiej narady. Wprost.pl ma jednak dowody na to, że nie była to narada tylko przerwa w obradach.
– Sędziowie w oświadczeniach stwierdzili, że zostali nagrani nielegalnie podczas sędziowskiej narady, dlatego też prezes sądu na wniosek sędziów złożył zawiadomienie do prokuratury – stwierdza w rozmowie z Wprost.pl Jarema Sawiński, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Poznaniu. Sawiński twierdzi, że sprawa została również przekazana do wyjaśniania rzecznikowi dyscypliny, który teraz sprawdzi czy sędziowie podczas rozmowy zachowywali się zgodnie z etyką zawodu. – Sędzia Mariola Głowacka poprosiła o całość materiału do analizy – dodaje.

Rzecznik dyscypliny nie będzie musiał się specjalnie nagimnastykować by wyjaśnić całą sprawę, bo w końcówce nagrania, które zostało mu przekazane, słychać wyraźnie jak sędzia Mariusz Sygrela dyktuje protokulantce: – Piszemy. Po przerwie stawili się wszyscy jak przed przerwą [kaszel w tle, chwila ciszy] Stawił się też … nie wiem jak się ta baba nazywa … przyleciała tutaj przez okno na wielkim misiu…[śmiechy]. Leciała jak strzała [śmiech].

Zarzuty odpiera też Kamil Ceranowski, redaktor naczelny ExpressTv (kamery tej stacji zarejestrowały całą sędziowską rozmowę). – Sędzia Mariusz Sygrela po wywołaniu sprawy, sprawdzeniu obecności  i skonsultowaniu (jest to na materiale filmowym) z pozostałymi członkiniami składu orzekającego faktu nieobecności oskarżyciela publicznego oznajmił: "zarządzam 5 minutową przerwę celem ustalenia, dlaczego nie ma oskarżyciela publicznego. Proszę wszystkich o opuszczenie sali i zaczekanie na korytarzu. Przedstawicieli mediów również". I te słowa są dla mnie miarodajne – opowiada Ceranowski. – Późniejsze zachowanie sędziów i wykrętne tłumaczenie, że była to narada, której nie wolno nagrywać postrzegam jako wybieg proceduralny dla ukrycia zachowania niegodnego sędziego. Ustaliłem, że nie ma o naradzie żadnej wzmianki w protokole z rozpraw. Zaskakujące jest także i to, skąd sędziowie pamiętają, co robili na przerwie prawie rok temu. Słowa pozostaną słowami bez względu gdzie je wypowiemy – dodaje naczelny ExpressTV.

Na nagraniu, którym dysponuje Express TV wypowiadają się sędziowie: Mariusz Sygrela, Alina Siatecka oraz Małgorzata Susmaga, którzy w dość niewybredny sposób komentują próbę samobójczą sędziego Ryszarda Słupczyńskiego oskarżonego o korupcję. Sędzia Mariusz Sygrela żałuje nawet, że próba samobójcza oskarżonego sędziego się nie udała.  – Pan S. podjął próbę samobójczą - szkoda, że nieskuteczną, w tej sytuacji, byłoby łatwiej – mówił podczas przerwy w rozprawie.