Chuck Hagel, nominowany przez Baracka Obamę na stanowiska sekretarza obrony musi zostać jeszcze zatwierdzony przez Senat. Podczas senackich przesłuchań republikanie oskarżali nominata o zbyt łagodną linię wobec "wrogów Ameryki”. Hagel odpierał zarzuty twierdząc, że "USA powinno posiadać najsilniejszą armię na świecie”.
Hagel podkreślił także, że mimo ataków na jego osobę, nikt nie będzie w stanie udowodnić mu, że zgadza się irański program nuklearny lub nie wspiera Izraela. Nowy szef Pentagonu zaznaczył, że zapewni pełne przygotowanie wojsk do uderzenia przeciwko Iranowi, jeśli stanie się to niezbędne, jednak jako Sekretarz Obrony wojsk będzie używał „ostrożnie i pewnie”.
Nowy Sekretarz Obrony powiedział, że jego polityką jest „polityka prewencji, nie powstrzymywania” – nawiązując tym samym do określeń polityki zagranicznej USA podczas zimnej wojny.
- Zapewniam naszych przyjaciół i sojuszników z Izraela o utrzymaniu wojskowej obecności w regionie – dodał Hagel.
ndtv.com, ml
Nowy Sekretarz Obrony powiedział, że jego polityką jest „polityka prewencji, nie powstrzymywania” – nawiązując tym samym do określeń polityki zagranicznej USA podczas zimnej wojny.
- Zapewniam naszych przyjaciół i sojuszników z Izraela o utrzymaniu wojskowej obecności w regionie – dodał Hagel.
ndtv.com, ml