- Media sympatyzujące z Platformą będą chciały, żeby w debacie publicznej dominowało bicie piany - stwierdził były doradca prezydenta Lecha Kaczyńskiego prof. Andrzej Zybertowicz w rozmowie z "Faktem".
Na niedawnej konferencji prasowej PiS prezes partii Jarosław Kaczyński przekonywał, że najważniejszym tematem dla Polaków jest gospodarka. Były premier zapewniał, że jego partia ma receptę na to, jak dźwignąć kraj z kryzysu. Prof. Andrzej Zybertowicz był przez "Fakt" pytany, czy PiS będzie się teraz koncentrował na gospodarce.
- Media sympatyzujące z Platformą będą chciały, żeby w debacie publicznej dominowało bicie piany. To znaczy, roztrząsanie, kto kogo obraził i czyich posłów należy surowiej potępiać - powiedział były doradca prezydenta Lecha Kaczyńskiego.
Zdaniem rozmówcy "Faktu", PiS wyciągnął wnioski z przeszłości i będzie chciał, żeby debatę publiczną zdominowały sprawy "podstawowe dla milionów Polaków".
- Jeśli PiS konsekwentnie będzie pokazywał alternatywę dla rządu PO, czyli konkretne rozwiązania instytucjonalne i nie będzie się wikłał w jałowe spory, a z drugiej strony, ktoś zakomunikuje posłance prof. Krystynie Pawłowicz, że warto subtelniej wyrażać swoje poglądy - to widzę duże szanse odzyskania władzy i powrotu do projektu reformowania kraju - powiedział prof. Zybertowicz.
O posłance PiS prof. Krystynie Pawłowicz zrobiło się głośno, gdy do sieci trafiło nagranie ze styczniowego spotkania "Klubu Gazety Polskiej" w Mińsku Mazowieckim. Prof. Pawłowicz mówiła m.in. o posłance Ruchu Palikota Annie Grodzkiej, która przeszła operację zmiany płci. - W jednej audycji w radiu byliśmy razem i on mi udowadniał, że jest, że kobietą się czuje. (...) No, jaka4 pani? - mówiła Pawłowicz, dodając, że Grodzka ma "twarz boksera".
Gdy nagranie zostało ujawnione, ze strony PO, SLD i Ruchu Palikota na posłankę PiS spadła fala krytyki.
zew, "Fakt"
- Media sympatyzujące z Platformą będą chciały, żeby w debacie publicznej dominowało bicie piany. To znaczy, roztrząsanie, kto kogo obraził i czyich posłów należy surowiej potępiać - powiedział były doradca prezydenta Lecha Kaczyńskiego.
Zdaniem rozmówcy "Faktu", PiS wyciągnął wnioski z przeszłości i będzie chciał, żeby debatę publiczną zdominowały sprawy "podstawowe dla milionów Polaków".
- Jeśli PiS konsekwentnie będzie pokazywał alternatywę dla rządu PO, czyli konkretne rozwiązania instytucjonalne i nie będzie się wikłał w jałowe spory, a z drugiej strony, ktoś zakomunikuje posłance prof. Krystynie Pawłowicz, że warto subtelniej wyrażać swoje poglądy - to widzę duże szanse odzyskania władzy i powrotu do projektu reformowania kraju - powiedział prof. Zybertowicz.
O posłance PiS prof. Krystynie Pawłowicz zrobiło się głośno, gdy do sieci trafiło nagranie ze styczniowego spotkania "Klubu Gazety Polskiej" w Mińsku Mazowieckim. Prof. Pawłowicz mówiła m.in. o posłance Ruchu Palikota Annie Grodzkiej, która przeszła operację zmiany płci. - W jednej audycji w radiu byliśmy razem i on mi udowadniał, że jest, że kobietą się czuje. (...) No, jaka4 pani? - mówiła Pawłowicz, dodając, że Grodzka ma "twarz boksera".
Gdy nagranie zostało ujawnione, ze strony PO, SLD i Ruchu Palikota na posłankę PiS spadła fala krytyki.
zew, "Fakt"