"Lista kobiecych ofiar Tuska jest długa"

"Lista kobiecych ofiar Tuska jest długa"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Donald Tusk (fot. Wprost) Źródło: Wprost
"Lista kobiecych ofiar Donalda Tuska jest bardzo długa. Z najbardziej znanych to oczywiście Zyta Gilowska. Kiedyś siostra, a potem matka – nepotyczka, osoba bez zasad. Było ich wiele: Joanna Kluzik-Rostkowska, Ewa Kopacz, Julia Pitera. Stosowany schemat jest zawsze taki sam: wciągnąć, w imię jakiś wartości w grę, w której ofiara musi się ubrudzić! Kiedy będzie ubłocona to można ją bezkarnie porzucić" - napisał na blogu szef Ruchu Palikota Janusz Palikot.
W ocenie Palikota taki sam scenariusz ma zostać zastosowany 8 lutego w czasie głosowania w sprawie odwołania Wandy Nowickiej ze stanowiska wicemarszałka Sejmu. "Będzie to na początku retoryka ikony spraw kobiet, a finał będzie taki sam – bezużyteczna lalka" - podkreślił szef Ruchu.

"Jako kolejna ofiara Donalda Tuska, po Ewie Kopacz, Wanda Nowicka będzie musiała zaprzeczyć samej sobie i zostać na łasce i niełasce jedynego >Pana losu< – premiera. Smutne było patrzeć jak Ewa Kopacz musiała odegrać tę rolę kilka dni temu. Najpierw opowiada bajki o >teatrzyku Palikota<, a potem, jakby było mało przy okazji Smoleńska, po raz kolejny umierać za Tuska. Teraz jej los ma podzielić Wanda, zostać wykorzystana, uzależniona i porzucona" - zaznaczył Palikot.

Zdaniem polityka "ofiary Tuska" nie są przestrogą dla następnych. "Podobnie przecież stało się całkiem niedawno z Joanną Kluzik -Rostkowską. Była wykorzystana do rozbicia PJN i porzucona zaraz po spłaceniu długu, czyli wejściu do parlamentu i jest dziś nikim. Analitycy sytuacji w PO nie mają wątpliwości, że Joanna Kluzik-Rostkowska nie będzie posłanką w kolejnym parlamencie. Mimo to udaje się Tuskowi łowić kolejne" - stwierdził Palikot.

Palikot pisze, że Tusk chce "złowić" Nowicką "lepem urzędu wicemarszałkini, obrończyni kobiet, liderki spraw kobiecych". "Tak to będzie wyglądało przez miesiąc, dwa, a potem jak zawsze Tusk umyje ręce. Okaże się , że Wanda nie zbiera głosów" - przekonywał.

"Chciałbym zobaczyć minę Tuska gdyby mu się to nie udało! Kiedyś się tak zdarzy! Oby teraz. Łowca kobiet z torebką w ręku! A właściwie z ręką w nocniku! Wanda nie daj się!" - apelował szef Ruchu Palikota.

Polityk podkreślił, że obecnie uwagę premiera przykuwa Anna Grodzka. "I to strach przed nią powoduje, że Tusk poniża Kopaczową, zmuszając ją do takich wypowiedzi, bałamuci Nowicką i gra na nosie Palikotowi. Grodzka rozsadza świat Tuska. Wykracza poza ramy jego intryg i stary łowca unika jak może jej towarzystwa. Jednak mądra i łagodna twarz Anki czeka na niego w różnych zakamarkach, jak niespełniony sen o wolności. I wcześniej czy później nam się przyśni" - podsumował Palikot.

ja