Rosja wyraziła zniecierpliwienie w związku z odwlekaniem przez Waszyngton wpisania czeczeńskich separatystów na amerykańską listę ugrupowań terrorystycznych.
"Mimo nieustannych starań, nie udało się nam uzyskać od administracji amerykańskiej wpisania separatystów, którzy popełnili przestępstwa na Kaukazie Północnym i w Czeczenii, na listę organizacji terrorystycznych" - powiedział minister spraw zagranicznych Rosji, Igor Iwanow.
Skrytykował przy tym, jak to nazwał, "niebezpieczną politykę podwójnej miarki".
Zastępca sekretarza stanu USA, który w minionym tygodniu był w Moskwie, powiedział, że Waszyngton "pracuje nad tym zagadnieniem".
Rosja nie ukrywa, że dla niej wszystkie czeczeńskie ugrupowania separatystyczne to terroryści.
Na liście organizacji terrorystycznych publikowanej co roku od r. 1996 przez amerykański Departament Stanu znajduje się kilkadziesiąt organizacji z całego świata.
sg, pap