Pięciu właścicieli firm handlujących stalą oraz transportowych ze Śląska usłyszało zarzuty wyprania 70 mln zł. W ciągu zaledwie trzech miesięcy wyłudzili 6 mln zł podatku VAT – podaje tvn24.pl powołując się na informacje Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego.
Sąd Rejonowy w Gliwicach aresztował 15 lutego dwóch podejrzanych, a wobec trzech zastosował poręczenie majątkowe. Oprócz prania brudnych pieniędzy i wyłudzenia podatku gliwicka Prokuratura Okręgowa zarzuciła im udział w zorganizowanej grupie przestępczej i poświadczenie nieprawdy w dokumentach.
- Podejrzani brali udział w łańcuszku firm, wykorzystując spółki "słupy", które tylko fikcyjnie obracały stalą, blachą oraz prętami żebrowanymi. Te podmioty wystawiały faktury VAT potwierdzające fikcyjne handlowe z zagranicznymi firmami – tłumaczył Maciej Karczyński, rzecznik ABW.
Jak podaje ABW w proceder były zaangażowane firmy na Słowacji i Węgrzech.
W aferze zarzuty postawiono już 40 osobom. W sumie w całym procederze Skarb Państwa stracił kilkadziesiąt milionów złotych. - Wartość wypranych pieniędzy to około ćwierć miliarda złotych - zaznaczył rzecznik ABW.
ja, tvn24.pl
- Podejrzani brali udział w łańcuszku firm, wykorzystując spółki "słupy", które tylko fikcyjnie obracały stalą, blachą oraz prętami żebrowanymi. Te podmioty wystawiały faktury VAT potwierdzające fikcyjne handlowe z zagranicznymi firmami – tłumaczył Maciej Karczyński, rzecznik ABW.
Jak podaje ABW w proceder były zaangażowane firmy na Słowacji i Węgrzech.
W aferze zarzuty postawiono już 40 osobom. W sumie w całym procederze Skarb Państwa stracił kilkadziesiąt milionów złotych. - Wartość wypranych pieniędzy to około ćwierć miliarda złotych - zaznaczył rzecznik ABW.
ja, tvn24.pl