Rzecznik PiS Adam Hofman ocenił na antenie Radia Zet, że rekonstrukcja rządu zapowiedziana przez Donalda Tuska w związku z odejściem z Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Tomasza Arabskiego to "ucieczka premiera do przodu". - Platforma się pruje, rząd się pruje - przekonywał Hofman.
- Donald Tusk musi wymieniać ministrów, a poparcie leci na łeb, na szyję. PO wpadła w korkociąg, który zakończy się katastrofą polityczną. Trzeba to przyspieszyć, bo szkoda Polski - dodał rzecznik PiS. Jego argumenty odrzucił prezydencki doradca prof. Tomasz Nałęcz. - Rząd jest jak samochód. Żeby dobrze jeździł, trzeba czasem coś wymienić - tłumaczył. - Widzę w tym ruchu premiera pewien gest wobec PiS. Premier pokazuje, kto konstruuje rząd, kto panuje nad większością parlamentarną. To wotum nieufności obróci się przeciwko PiS, bo pokaże izolację tej partii w parlamencie - dodał Nałęcz.
arb, Radio Zet
arb, Radio Zet