Dwaj byli funkcjonariusze gdyńskiej policji podejrzani o porwanie 13-latki i wymuszenie 300 tys. dolarów okupu są w areszcie. Grozi im do 10 lat więzienia.
Sprawa porwania jak i śledztwa utrzymywana była w ścisłej tajemnicy od blisko roku. Prokuratura nie chce ujawniać szczegółów postępowania.
Do uprowadzenia 13-letniej dziewczynki doszło w lutym 2002 r. Według prasy, rodzice zapłacili porywaczom za jej uwolnienie 300 tys. USD.
Rzecznik gdańskiej prokuratury Okręgowej Konrad Kornatowski powiedział jedynie, że kilka miesięcy później po żmudnym śledztwie zaczęły się zatrzymania zamieszanych w sprawę.
"Zatrzymano trzech mężczyzn. Wśród nich są dwaj byli funkcjonariusze gdyńskiej policji. W momencie zatrzymania już tam nie pracowali. Obecnie przebywają w areszcie - poinformował prokurator.
sg, pap