Gliński: rząd Tuska jest uległy wobec pani Merkel

- Jest to sytuacja zadziwiająca. Mamy konstytucyjne bariery dotyczące długu publicznego, bezpieczeństwa makroekonomicznego. Po co więc narzucać sobie zewnętrzne przepisy, które skutkują ograniczeniami finansowymi? Nie jest dla mnie również jasna kwestia składki Polski do funduszu stabilizacyjnego. Ten pakt formalnie nie jest związany z funduszem, ale z drugiej strony Angela Merkel chciałaby bardzo, żeby był związany. Istnieje więc poważne niebezpieczeństwo, że nasze rezerwy będą wykorzystywane do pomocy innym krajom niż Polska, np. Grecji czy Portugalii. To jest bardzo niepokojące. Podobnie jak zapis o możliwej ingerencji w kwestię budżetu kraju suwerennego. To nie wygląda dobrze - ocenił kandydat na premiera.

Zdaniem prof. Glińskiego w Polsce "brakuje pomysłu na służby [specjalne - red.]". - Do dziś nie ma szefa ABW, nie wiadomo, w jakim kierunku ma iść reforma służb. Jest bałagan. Polska jest zarządzana przez bałagan i propagandę. To jest sytuacja skandaliczna. Armia - jak mówił gen. Polko - składa się z korpusu ekspedycyjnego i skansenu. Jest skansen. Mamy tłumy generałów dekowników, a w jednostkach specjalnych mamy jednego generała. Niech mi panowie rządzący w Polsce odpowiedzą dlaczego tak jest? Ja nie jestem populistą. Proszę o debatę, proszę o odpowiedź na pytanie czy to jest racjonalne - powiedział Gliński.

Stefczyk.info, ml