Joachim Brudziński na antenie Radia Zet stwierdził, że nie zamierza liczyć się z Lechem Wałęsą, który "roztrwonił swój dorobek" i dziś jest "śmiesznym, starszym panem". - Niech Wałęsa da mi spokój - zaapelował Brudziński.
Brudziński odniósł się w ten sposób do słów byłego prezydenta, który stwierdził, że TV Trwam nie powinno dostać miejsca na multipleksie ponieważ "nie należy dawać małpie brzytwy". - Nie może być tak, że będziemy poważnie traktować tak kabotyńskie wezwania, jak ostatnie wezwanie wydepilowanego Lecha Wałęsy, wygrzewającego się na Florydzie - cenił te słowa poseł PiS. Pytany co ma na myśli mówiąc o Wałęsie "wydepilowany" odesłał do zdjęć, które były prezydent umieszcza w sieci. Zaapelował też do Wałęsy, aby ten "pozostał na Florydzie".
- Przy docenieniu wszystkich zasług historycznych, jakie ma niewątpliwie jako przywódca „Solidarności”, on dziś ten dorobek roztrwonił - podsumował Brudziński.
Radio Zet, arb
- Przy docenieniu wszystkich zasług historycznych, jakie ma niewątpliwie jako przywódca „Solidarności”, on dziś ten dorobek roztrwonił - podsumował Brudziński.
Radio Zet, arb