Żona północnokoreańskiego dyktatora, Kim Dzong Una urodziła dziecko - informuje Fox News powołując się na źródła w Korei Południowej.
Poród miał nastąpić pod koniec zeszłego roku. Spekuluje się, że jest to dziewczynka. Za taką tezą stoi fakt braku jakiegokolwiek oświadczenia wystosowanego przez władzę Korei Północnej. Zdaniem ekspertów o fakcie narodzin chłopca zostałby poinformowany cały świat.
Nowo narodzone dziecko może zostać spadkobiercą dynastii Kimów i być przedstawicielem czwartej generacji rodziny, która rządzi Koreą.
Domysły na temat ciąży Ri Sol-ju [żony dyktatora - red.] pojawiły się w zeszłym roku, kiedy analitycy wywiadu uznali na podstawie zdjęć kobiety, że spodziewa się dziecka. Uznawana jest ona za liczącego się gracza w stolicy Korei oraz człowieka, który ma wpływ na decyzje podejmowane przez Kim Dzong Una.
Osoby, które zdradziły Koreę na rzecz innych państw twierdzą, że byla ona szkolona do zostania piosenkarką i występowała w zespole Pochonbo Electronic Ensemble do czasu, gdy w 2010 roku poznała Kim Dzong Una.
FOX News, ml
Nowo narodzone dziecko może zostać spadkobiercą dynastii Kimów i być przedstawicielem czwartej generacji rodziny, która rządzi Koreą.
Domysły na temat ciąży Ri Sol-ju [żony dyktatora - red.] pojawiły się w zeszłym roku, kiedy analitycy wywiadu uznali na podstawie zdjęć kobiety, że spodziewa się dziecka. Uznawana jest ona za liczącego się gracza w stolicy Korei oraz człowieka, który ma wpływ na decyzje podejmowane przez Kim Dzong Una.
Osoby, które zdradziły Koreę na rzecz innych państw twierdzą, że byla ona szkolona do zostania piosenkarką i występowała w zespole Pochonbo Electronic Ensemble do czasu, gdy w 2010 roku poznała Kim Dzong Una.
FOX News, ml