Nicolas Maduro, wiceprezydent Wenezueli oskarża Stany Zjednoczone o to, że przyczyniły się do śmierci prezydenta kraju Hugo Chaveza. Maduro odrzuca możliwość podjęcia współpracy z USA po śmierci lewicowego prezydenta, który uważał Stany Zjednoczone za jednego ze swoich głównych wrogów.
Maduro twierdzi, że Amerykanie dokonali "ataku" na zdrowie Chaveza. Oskarża też amerykańskich attache wojskowych o spiskowanie z wenezuelskimi oficerami, które miało mieć na celu zdestabilizowanie sytuacji w Wenezueli.
Amerykański Departament Stanu uznał te oskarżenia za absurdalne i zapewnił, że USA nie były zaangażowane w żaden spisek.
Polskie Radio, arb
Amerykański Departament Stanu uznał te oskarżenia za absurdalne i zapewnił, że USA nie były zaangażowane w żaden spisek.
Polskie Radio, arb