Ryszard Kalisz na antenie Radia Zet przypomniał Leszkowi Millerowi, że temu kiedyś pokazały się anioły (Miller żartował, że anioł namówił go do ubiegania się o stanowisko szefa SLD w 2011 roku). - Z Leszkiem Millerem różnie bywało - dodał Kalisz komentując fakt, że Miller nie chce współpracować z inicjatywą Europa Plus Aleksandra Kwaśniewskiego i Janusza Palikota, z którą chce współpracować Kalisz. Zarząd SLD zawiesił go za to w prawach członka partii.
Kalisz podkreśla, że SLD "jest jego partią". - Nie chce mnie ta część zarządu, która głosowała za moim zawieszeniem, a ja się czuję związany z członkami SLD i wyborcami - dodaje. Przekonuje też, że część członków zarządu SLD "jest z niego dumnych". Innym wyrzuca "nieładne atakowanie jego i Aleksandra Kwaśniewskiego".
Poseł SLD wypomina też Grzegorzowi Napieralskiemu, że ten doprowadził do tego, iż SLD miało poparcie 8 procent. - Radzę mu, żeby doznał refleksji. Bezsporne jest, że odkąd Napieralski wygrał wybory, SLD się zamyka - dodaje.
Radio Zet, arb
Poseł SLD wypomina też Grzegorzowi Napieralskiemu, że ten doprowadził do tego, iż SLD miało poparcie 8 procent. - Radzę mu, żeby doznał refleksji. Bezsporne jest, że odkąd Napieralski wygrał wybory, SLD się zamyka - dodaje.
Radio Zet, arb