Dwie tajemnicze śmierci w filharmonii w Jeleniej Górze

Dwie tajemnicze śmierci w filharmonii w Jeleniej Górze

Dodano:   /  Zmieniono: 
Pracownik ochrony leżał w kałuży krwi (fot. sxc.hu) Źródło: FreeImages.com
Ciała pracownika ochrony i prawdopodobnie harfistki zostały rano znalezione w budynku filharmonii w Jeleniej Górze - podaje TVN24.
- Kiedy pracownicy filharmonii przyszli do pracy, nie mogli dostać się do budynku i wezwali straż pożarną. Po przyjeździe rozbiliśmy szybę  i weszliśmy do środka. Znaleźliśmy ciało pracownika ochrony. Mężczyzna leżał w kałuży krwi. Już nie żył - powiedział st. ktp. Andrzej Ciosk, rzecznik straży pożarnej w Jeleniej Górze.

W jednym z pomieszczeń znaleziono ciało kobiety. To prawdopodobnie harfistka. - Nie była ona pracownicą filharmonii. Przyjechała do Jeleniej Góry na piątkowy koncert - dodał nadkom. Bogumił Kotowski z jeleniogórskiej policji. 

- Mamy do czynienia z podwójnym zabójstwem. Pracownik ochrony był wieku 50-60 lat, a kobieta miała 26 lat. Została w filharmonii na noc po wieczornym koncercie - stwierdziła Violetta Niziołek z Prokuratury Okręgowej w Jeleniej Górze.

Sprawę śmierci dwóch osób bada policja i prokuratorzy. Mają zostać przeanalizowane także nagrania z monitoringu.

ja, tvn24.pl