Rokita uważa, że prezes Robert Kwiatkowski sam będzie mógł ujawnić swoje zeznania, jeśli zgodzi się na to prokurator. "To nie jest nasza sprawa" - powiedział o kompetencjach sejmowej komisji.
Po sobotnim przesłuchaniu redaktora naczelnego "Gazety Wyborczej" rzecznik TVP Jacek Snopkiewicz zapowiedział, że prezes Kwiatkowski zwróci się do komisji śledczej o ujawnienie opinii publicznej całości swoich zeznań. Oświadczył, że pytania Rokity podczas sobotniego przesłuchania Adama Michnika przed komisją wypaczały sens zeznań prezesa TVP w prokuraturze.
"W zeznaniach tych (prezes - PAP) nie stawiał bowiem żadnych hipotez dotyczących tzw. sprawy Rywina. Dlatego pytania posła Jana Rokity wypaczają ich sens" - wyjaśnił rzecznik.
Rokita podczas sobotniego posiedzenia komisji formułując pytanie do Adama Michnika powiedział, że zeznania Kwiatkowskiego przed prokuraturą wskazywały, że to ktoś ze środowiska Agory i "Gazety Wyborczej" był inicjatorem propozycji łapówkarskiej, jaką miał złożyć Lew Rywin. Na taki przebieg zdarzeń - według posła - wskazują też dowody, na które powoływali się obrońcy Rywina.
Michnika oburzyły takie sugestie Kwiatkowskiego. Powiedział, że są one "nieodpowiedzialne i nieprzyzwoite". Wyraził zaniepokojenie, że prezes telewizji publicznej posuwa się do "tego rodzaju manipulacji".
em, pap
O przesłuchaniach Adama Michnika przez komisję czytaj w: Przychodzi Michnik przed komisję