Gowin: Tusk jest najwybitniejszym politykiem po 1989 roku

Gowin: Tusk jest najwybitniejszym politykiem po 1989 roku

Dodano:   /  Zmieniono: 
Donald Tusk (fot. Wprost) Źródło: Wprost
- Decyzja Tuska, aby kandydować, jest zupełnie naturalna. To jest bezapelacyjnie polityk numer jeden w Platformie i jest powszechne oczekiwanie - również moje - że wystartuje. To świetnie, że już to zapowiedział - stwierdził w rozmowie z "Super Expressem" minister sprawiedliwości Jarosław Gowin.
Podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk zapowiedział, że podjęto decyzję o zwołaniu zjazdu nadzwyczajnego PO na wrzesień tego roku. - Będziemy rekomendowali zmianę statutu tak, aby przewodniczącego w wyborach powszechnych i bezpośrednich wybrali wszyscy członkowie PO - poinformował premier. Dodał, że sam zamierza startować w wyborach na szefa partii.

 Na jesieni 2010 r. Donald Tusk mówił że będzie szefem PO do 2014 r. Tusk oświadczył, że potem szansę powinni dostać następcy.

- Ci politycy w Europie, którzy wywarli głęboki wpływ na los swoich krajów, jak np. Margaret Thatcher, byli partyjnymi liderami przez wiele kadencji. Skoro Donald Tusk poprowadził nas do sześciu z rzędu zwycięstw wyborczych, to znaczy, że ma bardzo silny mandat do tego, żeby nadal być liderem Platformy. Co oczywiście nie oznacza, że nie ma mieć kontrkandydatów. Kultura demokratyczna w Platformie jest tak silna, że tacy kontrkandydaci powinni się znaleźć - przekonywał Gowin.

W ocenie Gowina Donald Tusk jest najwybitniejszym polskim politykiem po 1989 r. - To jest po prostu kapitał. Nie tylko jego, ale też nasz - i partii, i kraju. Ale to nie znaczy, że jest nieomylny i to nie znaczy, że w Platformie nie ma innych polityków o potencjale przywódczym - dodał. Dopytywany przyznał, że Tusk jest większym politykiem od Tadeusza Mazowieckiego, Lecha Wałęsy i Aleksandra Kwaśniewskiego .

- Tylko dwóch polityków (zbliża się do Tuska - red.). Leszek Balcerowicz, który zbudował w Polsce kapitalizm, i Jerzy Buzek, który przeprowadził kilka głębokich, niezbędnych reform, dając jednocześnie świadectwo, że w polityce liczy się wierność poglądom niezależnie od politycznych i osobistych skutków odważnych decyzji.

ja, "Super Express"