"PiS organizuje uroczystości w charakterze religijno-żałobnym"

"PiS organizuje uroczystości w charakterze religijno-żałobnym"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Obchody drugiej rocznicy katastrofy smoleńskiej w Warszawie (fot. Newspix.pl) Źródło: Newspix.pl
- Mam nadzieje, że władze Warszawy, przedstawiciele Pałacu Prezydenckiego i służb porządkowych nie będą nam przeszkadzać w godnym uczczeniu tej tragedii - powiedział "Rzeczpospolitej" poseł PiS Joachim Brudziński, jeden z organizatorów obchodów upamiętniających trzecią rocznicą katastrofy smoleńskiej.
Joachim Brudziński powiedział "Rz", iż ma nadzieję, że 10 kwietnia wszyscy, którzy "ponieśli śmierć w tej niewyobrażalnej tragedii" zostaną godnie upamiętnieni. - Mam nadzieje, że władze miasta stołecznego Warszawy, przedstawiciele Pałacu Prezydenckiego i służb porządkowych nie będą nam przeszkadzać w godnym uczczeniu tej tragedii - powiedział poseł PiS, dodając, że niczego więcej od władz nie oczekuje.

Brudziński dodał, iż nie liczy, że prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz, premier Donald Tusk i prezydent Bronisław Komorowski złożą szczery hołd prezydentowi Lechowi Kaczyńskiemu i wszystkim ofiarom katastrofy smoleńskiej.

Joachim Brudziński nie zgodził się z zarzutem, że marsze w rocznice i miesięcznice katastrofy zostały upolitycznione. Jak podkreślił, w marszach biorą głównie osoby niebędące politykami, obywatele, oraz pewna grupa polityków PiS, ponieważ w katastrofie zginął prezydent Polski wraz z żoną oraz "wiele naszych koleżanek i kolegów".

- Pamiętajmy, że 10 kwietnia pod Smoleńskiem z czyjejś winy - i na pewno nie z winy pilotów, jak sugerował obecny prezydent, premier, szef MSZ, były szef MSWiA - doszło do katastrofy lotniczej, w wyniku której zginęła głowa państwa polskiego i najwyżsi przedstawiciele państwowi - powiedział poseł. Ocenił, że z powodu bezprecedensowego charakteru ta tragedia będzie przez wieki i pokolenia żywa w społeczeństwie polskim.

Pytany o obraźliwe dla władz hasła niesione na transparentach przez uczestników marszów w miesięcznice i rocznice Smoleńska, Brudziński powiedział, że organizatorzy nie odpowiadają za transparenty, które ludzie wnoszą na Krakowskie Przedmieście. - PiS organizuje uroczystości w charakterze religijno-żałobnym z elementami narodowymi - podkreślił.

Poseł mówił, że na obchody trzeciej rocznicy katastrofy do Warszawy przyjadą na własną rękę tysiące osób.  - Są liczne środowiska, które same organizują sobie autokary. Słyszymy o wielu takich oddolnych inicjatywach i cieszę się, że jest tyle ludzi, którzy poświęcają swój czas i często bardzo skromne środki, by oddać hołd tym, którzy zginęli w Smoleńsku. My także jesteśmy bombardowani informacjami od dziesiątków tysięcy chętnych, którzy chcą oddać prawdziwy hołd poległym w katastrofie smoleńskiej - powiedział Joachim Brudziński w rozmowie z "Rzeczpospolitą".

zew, "Rzeczpospolita"