Niemiecki film ukazujący członków AK jako skrajnych antysemitów zobaczą widzowie w USA.
Prawa do emisji "Unsere mütter, unsere väter" (Nasze matki, nasi ojcowie) kupiła firma Music Box. Jej szef Ed Arentz powiedział, że "europejska telewizja" znacznie się poprawiła.
Film "Nasze matki, nasi ojcowie" będzie wyświetlany w niektórych kinach w największych miastach USA, m.in. w Nowym Jorku i Los Angeles. Spodziewane jest też wydanie obrazu na DVD oraz emisja w telewizjach.
"Unsere mütter, unsere väter" to trzyczęściowy film wyprodukowany przez niemiecką telewizję ZDF. Opowiada o losach pięciorga Niemców podczas II wojny światowej. Obejrzało go ok. 20 milionów widzów.
W filmie żołnierze Armii Krajowej sportretowani są jako skrajni antysemici. W jednej ze scen żołnierz AK mówi: "Żydów potopimy jak koty". Dowódca oddziału polskich leśnych deklaruje, że Żydów "poznałby po smrodzie". W usta AK-owca niemieccy twórcy filmu włożyli też kwestię, że "Żydzi są lepsi martwi niż żywi".
Przeciwko filmowi protestowała polska ambasada w Niemczech.
Według krytyków, niemiecki film relatywizuje historię II wojny światowej i umniejsza odpowiedzialność Niemców za eksterminację Żydów. Twórcy filmu odrzucili krytykę.
zew, Spiegel
Film "Nasze matki, nasi ojcowie" będzie wyświetlany w niektórych kinach w największych miastach USA, m.in. w Nowym Jorku i Los Angeles. Spodziewane jest też wydanie obrazu na DVD oraz emisja w telewizjach.
"Unsere mütter, unsere väter" to trzyczęściowy film wyprodukowany przez niemiecką telewizję ZDF. Opowiada o losach pięciorga Niemców podczas II wojny światowej. Obejrzało go ok. 20 milionów widzów.
W filmie żołnierze Armii Krajowej sportretowani są jako skrajni antysemici. W jednej ze scen żołnierz AK mówi: "Żydów potopimy jak koty". Dowódca oddziału polskich leśnych deklaruje, że Żydów "poznałby po smrodzie". W usta AK-owca niemieccy twórcy filmu włożyli też kwestię, że "Żydzi są lepsi martwi niż żywi".
Przeciwko filmowi protestowała polska ambasada w Niemczech.
Według krytyków, niemiecki film relatywizuje historię II wojny światowej i umniejsza odpowiedzialność Niemców za eksterminację Żydów. Twórcy filmu odrzucili krytykę.
zew, Spiegel