Zwłoki 15-letniego chłopca znalazł w szkolnej szatni jego kolega. Chłopcy przyszli do szkoły na zajęcia pozalekcyjne – informuje RMF FM.
Do tragedii w gorzowskim zespole szkół numer 20 doszło 11 kwietnia po południu. Młodzież przyszła na zajęcia pozalekcyjne. Jeden z nastolatków, w szkolnej szatni znalazł wiszącego 15-latka. Mimo reanimacji, chłopca nie udało się uratować.
Prokuratura ustala przyczyny targnięcia się nastolatka na swoje życie i okoliczności jego śmierci. Zajęcia w gorzowskim zespole szkół numer 20 odbywają się normalnie.
jc, RMF FM