- Gdyby PO przegłosowała ustawę o in vitro, być może takiej debaty by nie było - powiedział były szef SLD Grzegorz Napieralski, komentując słowa ministra sprawiedliwości o handlu zarodkami.
M inister sprawiedliwości Jarosław Gowin (PO) stwierdził, że w polskich klinikach in vitro ma miejsce handel zarodkami. Zarodki mają być - według Gowina - sprzedawane m.in. do Niemiec.
Wypowiedź ministra sprawiedliwości wywołała falę komentarzy.
- Gowin tymi słowami przyznaje się do winy - ocenił w TVN24 były szef SLD Grzegorz Napieralski. - Gdyby nie on i jego frakcja w Platformie Obywatelskiej, być może pracowalibyśmy już nad poważną ustawą - mówił Napieralski. Dodał, że brak regulacji może powodować łamanie prawa. - Nie mamy na to dowodów, ale widzimy co się dzieje. Gdyby PO przegłosowała ustawę o in vitro, być może takiej debaty by nie było - stwierdził były przewodniczący Sojuszu.
zew, TVN24
Wypowiedź ministra sprawiedliwości wywołała falę komentarzy.
- Gowin tymi słowami przyznaje się do winy - ocenił w TVN24 były szef SLD Grzegorz Napieralski. - Gdyby nie on i jego frakcja w Platformie Obywatelskiej, być może pracowalibyśmy już nad poważną ustawą - mówił Napieralski. Dodał, że brak regulacji może powodować łamanie prawa. - Nie mamy na to dowodów, ale widzimy co się dzieje. Gdyby PO przegłosowała ustawę o in vitro, być może takiej debaty by nie było - stwierdził były przewodniczący Sojuszu.
zew, TVN24