- To klasyczny wypadek, kiedy mamy do czynienia z jednej strony z faktami, które przemawiają za przyjęciem łapówki i z prawem, które nie pozwala na wykorzystanie dowodu, który ma charakter nielegalny – ocenił wyrok uniewinniający byłą posłankę PO Beatę Sawicką, były minister sprawiedliwości Zbigniew Ćwiąkalski.
- Inaczej otworzylibyśmy pole do nielegalnych działań, a na to zgodzić się nie możemy. Sąd satysfakcji nie dał. Powiedział o Beacie Sawickiej: popełniła przestępstwo, tylko nie można wykorzystać dowodów – dodał Ćwiąkalski.
Odpowiadając mu Zbigniew Ziobro, również były minister sprawiedliwości powiedział, że „dziwi się panu Ćwiąkalskiemu, bo krytykuje sam siebie”.
- Nie kto inny, jak minister Ćwiąkalski nadzorował prokuraturę, jako prokurator generalny. Co więcej, on przekazał sprawę do prowadzenia prokuraturze w Lublinie, celem zbadania, czy akcja CBA była prowadzona legalnie, zgodnie z prawem, czy też była nadużyciem, jak stwierdził dwa dni temu Sąd Apelacyjny w Warszawie. I oto prokuratura pod nadzorem pana prokuratora generalnego Ćwiąkalskiego podjęła decyzję - po wnikliwym śledztwie, też byłem w nim przesłuchiwany, że w tej sprawie wszystkie działania były w pełni legalne – przypomniał Ziobro.
Była posłanka PO Beata Sawicka została oczyszczona z zarzutów korupcji. Wcześniej sąd pierwszej instancji skazał byłą posłankę na trzy lata więzienia za żądanie łapówki i płatną protekcję, natomiast burmistrza Helu Mirosława Wądołowskiego (wyrokiem Sądu Apelacyjnego również został uniewinniony) na dwa lata w zawieszeniu za to że w zamian za łapówkę obiecał zmiany w planie zagospodarowania przestrzennego Helu.
Sawicka i Wądołowski zostali oskarżeni w następstwie akcji CBA, w której brał udział m.in. obecny poseł PiS Tomasz Kaczmarek (znany również jako agent Tomek).
TVN24.pl, ml
Odpowiadając mu Zbigniew Ziobro, również były minister sprawiedliwości powiedział, że „dziwi się panu Ćwiąkalskiemu, bo krytykuje sam siebie”.
- Nie kto inny, jak minister Ćwiąkalski nadzorował prokuraturę, jako prokurator generalny. Co więcej, on przekazał sprawę do prowadzenia prokuraturze w Lublinie, celem zbadania, czy akcja CBA była prowadzona legalnie, zgodnie z prawem, czy też była nadużyciem, jak stwierdził dwa dni temu Sąd Apelacyjny w Warszawie. I oto prokuratura pod nadzorem pana prokuratora generalnego Ćwiąkalskiego podjęła decyzję - po wnikliwym śledztwie, też byłem w nim przesłuchiwany, że w tej sprawie wszystkie działania były w pełni legalne – przypomniał Ziobro.
Była posłanka PO Beata Sawicka została oczyszczona z zarzutów korupcji. Wcześniej sąd pierwszej instancji skazał byłą posłankę na trzy lata więzienia za żądanie łapówki i płatną protekcję, natomiast burmistrza Helu Mirosława Wądołowskiego (wyrokiem Sądu Apelacyjnego również został uniewinniony) na dwa lata w zawieszeniu za to że w zamian za łapówkę obiecał zmiany w planie zagospodarowania przestrzennego Helu.
Sawicka i Wądołowski zostali oskarżeni w następstwie akcji CBA, w której brał udział m.in. obecny poseł PiS Tomasz Kaczmarek (znany również jako agent Tomek).
TVN24.pl, ml