Najnowsze badania portalu C-Date. pl przeprowadzone w 12 krajach, w tym w Polsce, na osobach pomiędzy 20. a 59. rokiem życia pokazują, że bardzo zadowolonych z seksu jest połowa mężczyzn deklarujących się jako „silnie wierzący” i ponad 37 proc. tak samo religijnych kobiet. Niewiele mniej zadowolonych z seksu jest w grupie osób po prostu „wierzących”. Z danych wynika, że wiara ma większe znaczenie w życiu erotycznym mężczyzn niż kobiet, bo to u nich korelacja pomiędzy zadowoleniem z seksu a wiarą jest wyraźniej widoczna. W sumie zadowolenie z życia seksualnego wyraziło 31 proc. wierzących Polaków. Wśród ateistów satysfakcja sięgnęła 23 proc.
– Nie ilość, ale jakość seksu się liczy. Wierzący i praktykujący, ci, którzy żyją według zasad Kościoła, są wierni w relacjach i monogamiczni. Przez lata trwania w związkach musieli więc się nauczyć dbać o swoje potrzeby seksualne – komentuje badania terapeuta par Maria Rotkiel. – Dobry seks wymaga czasu, co oczywiście nie oznacza, że jeżeli nie jesteśmy w relacji, będzie on nieudany. Ale na dłuższą metę musi być czymś podparty i to właśnie daje monogamiczność u osób wierzących – dodaje Rotkiel.
Art ykuł ukazał się w najnowszym wydaniu tygodnika "Wprost”, który jest już dostępn y w formie e-wydania .
Najnowszy "Wprost" jest także dostępny na Facebooku .