Z ostatnich wyników badań wynika, że chłopczyk ma jeszcze pół promila alkoholu we krwi. Zdaniem lekarzy stan noworodka stale się poprawia, nie ma już zagrożenia życia.
- Moim zdaniem, dziecko na 80 procent będzie zupełnie normalnym. Tak wygląda, jak większość noworodków - wyjaśnia ordynator Oddziału Intensywnej Opieki Medycznej w łódzkim szpitalu dziecięcym im. Konopnickiej, prof. Andrzej Piotrowski.
Chłopiec nie przejawia cech uszkodzenia mózgu. Trzydniowy chłopiec oddycha już samodzielnie i zaczyna jeść przez smoczek.
Pijana matka, która miała 2,6 promila alkoholu we krwi kiedy zasłabła w sklepie monopolowym została już przesłuchana. Do tej pory nie postawiono zarzutów 24-latce, ponieważ prokurator czeka na opinię biegłego-lekarza.
jc, rmf24.pl