Spór o katastrofę smoleńską objął w Polsce także świat kultury - pisze w "The New York Times" Dan Bilefsky.
Autor pisze, że śmierć prezydenta i 95 członków elity politycznej i wojskowej 10 kwietnia 2010 r. w katastrofie pod Smoleńskiem wywołała w polskim narodzie traumę i rozpoczęła gorzki spór polityczny na temat przyczyn katastrofy.
"Teraz pęknięcie rozszerzyło się także na przedstawicieli świata kultury. Twórcy filmowi, pisarze i artyści debatują, jak - i czy w ogóle - przedstawić ten wciąż drażliwy temat" - czytamy w artykule.
Autor "NYT" pisze, że znani polscy aktorzy odmówili udziału w filmie "Smoleńsk", przygotowywanym przez 73-letniego Antoniego Krauzego. Bilefsky dodaje, iż reżyser obawia się, że jego podważające oficjalną wersję zdarzeń poglądy mogą sprawić, że film będzie bez szans na finansowe wsparcie państwa.
W tekście przypomniano także "Śmierć prezydenta", fabularyzowany dokument o katastrofie smoleńskiej produkcji kanadyjskiej, który powstał na podstawie raportów rosyjskiego MAK-u oraz komisji Jerzego Millera. Krytycy filmu National Geographic podważali jego wiarygodność, oskarżając twórców o szerzenie prorosyjskiej propagandy - pisze Bilefsky. Opisuje także "Anatomię upadku" Anity Gargas, w której m.in. padły zarzuty o zaniedbania w polskim śledztwie dotyczącym katastrofy smoleńskiej.
"New York Times" przybliża też amerykańskim czytelnikom komiks, który "ściągnął na siebie gniew ludzi świata kultury za prezentowanie aluzji dotyczących antyrosyjskiej manii tych, którzy za katastrofę obwiniają Kreml". "Antybohater komiksu, Likwidator, dokonuje masowych morderstw, a jego ofiarą pada także prezydent Rosji Władimir Putin" - pisze Bilefsky.
W tekście poruszono także sprawę mordu polskich oficerów przez Rosjan w Katyniu, wyniki oficjalnych raportów sprawie katastrofy smoleńskiej oraz stanowisko osób podważających te ustalenia. Dan Bilefsky pisze też o nieudanej próbie samobójczej prokuratora Mikołaja Przybyła
"Teraz pęknięcie rozszerzyło się także na przedstawicieli świata kultury. Twórcy filmowi, pisarze i artyści debatują, jak - i czy w ogóle - przedstawić ten wciąż drażliwy temat" - czytamy w artykule.
Autor "NYT" pisze, że znani polscy aktorzy odmówili udziału w filmie "Smoleńsk", przygotowywanym przez 73-letniego Antoniego Krauzego. Bilefsky dodaje, iż reżyser obawia się, że jego podważające oficjalną wersję zdarzeń poglądy mogą sprawić, że film będzie bez szans na finansowe wsparcie państwa.
W tekście przypomniano także "Śmierć prezydenta", fabularyzowany dokument o katastrofie smoleńskiej produkcji kanadyjskiej, który powstał na podstawie raportów rosyjskiego MAK-u oraz komisji Jerzego Millera. Krytycy filmu National Geographic podważali jego wiarygodność, oskarżając twórców o szerzenie prorosyjskiej propagandy - pisze Bilefsky. Opisuje także "Anatomię upadku" Anity Gargas, w której m.in. padły zarzuty o zaniedbania w polskim śledztwie dotyczącym katastrofy smoleńskiej.
"New York Times" przybliża też amerykańskim czytelnikom komiks, który "ściągnął na siebie gniew ludzi świata kultury za prezentowanie aluzji dotyczących antyrosyjskiej manii tych, którzy za katastrofę obwiniają Kreml". "Antybohater komiksu, Likwidator, dokonuje masowych morderstw, a jego ofiarą pada także prezydent Rosji Władimir Putin" - pisze Bilefsky.
W tekście poruszono także sprawę mordu polskich oficerów przez Rosjan w Katyniu, wyniki oficjalnych raportów sprawie katastrofy smoleńskiej oraz stanowisko osób podważających te ustalenia. Dan Bilefsky pisze też o nieudanej próbie samobójczej prokuratora Mikołaja Przybyła