Wrak okrętu podwodnego na Morzu Północnym to nie poszukiwany ORP Orzeł - poinformowała Marynarka Wojenna.
Ekspedycja ORP Lech rozpoczął prace weryfikacyjne 6 czerwca. Do badania wraku na Morzu Północnym planowano użyć sonarów (holowanego Klein 3000 oraz opuszczanego MS 1000). Sonary miały pozwolić dokładnie określić pozycję i kierunek zalegania wraku okrętu podwodnego na dnie morza. Do wody miały zostać opuszczone pojazdy podwodne ROV (Remotely Operated Vehicle) Seaeye Falcon i ROV SeaBotix. "Zebrany przez nie materiał filmowy posłuży do przeprowadzenia kolejnych analiz i weryfikacji" - zapowiadała Marynarka Wojenna.
Dziś poinformowano o wstępnych wynikach prac weryfikacyjnych. "Wstępna analiza sporządzona z materiałów zebranych podczas prac na pozycji wykazała, że badany wrak okrętu podwodnego nie jest poszukiwanym polskim ORP Orzeł" - ogłosiła MW. "Zebrany materiał będzie podlegał dalszej analizie" - zapowiedziano dodając, że tajemnica ORP Orzeł pozostaje nadal niewyjaśniona.
zew, Marynarka Wojenna RP
Dziś poinformowano o wstępnych wynikach prac weryfikacyjnych. "Wstępna analiza sporządzona z materiałów zebranych podczas prac na pozycji wykazała, że badany wrak okrętu podwodnego nie jest poszukiwanym polskim ORP Orzeł" - ogłosiła MW. "Zebrany materiał będzie podlegał dalszej analizie" - zapowiedziano dodając, że tajemnica ORP Orzeł pozostaje nadal niewyjaśniona.
zew, Marynarka Wojenna RP