"The Daily Telegraph" podaje, że niektórzy podejrzewają kota brytyjskiego ministra skarbu George'a Osborne'a o... szpiegostwo. Podejrzewa się, że mógł zostać "zwerbowany" przez chiński wywiad.
Kot ministra skarbu - Freya wzbudził podejrzenia po tym jak okazało się, że bez żadnego nadzoru chodzi po najbardziej strzeżonych rządowych budynkach. Kot miał też zmienić swoje zachowanie po tym jak przez trzy lata błąkał się po ulicach Londynu. Udało się go odnaleźć dzięki chipowi wszczepionemu pod skórkę.
Podejrzewa się, że kotce, która trafiła do rodziny ministra w 2009 roku mogły zostać wszczepione urządzenia do podsłuchiwania. Członek Partii Konserwatywnej przyznał, że niektórzy podejrzewają, że kot został "zwerbowany" przez chiński wywiad.
ja, telegraph.co.uk
Podejrzewa się, że kotce, która trafiła do rodziny ministra w 2009 roku mogły zostać wszczepione urządzenia do podsłuchiwania. Członek Partii Konserwatywnej przyznał, że niektórzy podejrzewają, że kot został "zwerbowany" przez chiński wywiad.
ja, telegraph.co.uk