Pięć godzin zajmuje niektórym pociągom pokonanie trasy z Krakowa do Rzeszowa po wprowadzeniu letniego rozkładu jazdy przez PKP - informuje "Dziennik Polski". Oznacza to, że na liczącej 150 km trasie pociągi poruszają się ze średnią prędkością... 30 km na godzinę.
"Dziennik Polski" zauważa z przekąsem, że w 1939 roku z Krakowa do Rzeszowa można było dojechać koleją w niecałe trzy godziny. Tymczasem PKP tłumaczy, że trasa jest modernizowana - przez 100 km pociągi mogą jeździć tylko po jednym torze, a więc muszą ustępować sobie miejsca.
Modernizacja torów ma zakończyć się pod koniec 2014 lub 2015 roku.
Modernizacja torów ma zakończyć się pod koniec 2014 lub 2015 roku.