Parada Równości przeszła ulicami Warszawy. Rozpoczęła się z opóźnieniem.
Głównym postulatem tegorocznej parady są związki partnerskie dla par jednopłciowych oraz heteroseksualnych. Przemarsz ulicami miasta miał rozpocząć się o godzinie 15.00 sprzed Sejmu. Rozpoczął się z godzinnym opóźnieniem. Uczestniczyło w niej ok 2 tys. osób. Organizatorzy spodziewali się nawet 7 tys. ludzi.
eb, Gazeta Wyborcza
W paradzie uczestniczy m.in. Janusz Palikot. Lider Ruchu Palikota wyraził nadzieję, że przyjdzie taki rok, że prezydent będzie uczestniczył w paradzie. - Tyle jest wolności, ile mają jej najsłabsi - stwierdził. Ryszard Kalisz również przemawiał podczas imprezy. Ocenił, że polska musi być domem wszystkich. W paradzie uczestniczą także Joanna Senyszyn oraz Robert Biedroń.
Uczestnicy spotkania przeszli ulicami: Wiejską, Bracką, Nowogrodzką, Kruczą, Al. Jerozolimskimi, Emilii Plater, Twardą, Grzybowską, Królewską, Jasną i ul. Zgoda. Parada zakończyła się na tyłach domu handlowego "Smyk". W związku z przemarszem kierowcy musieli liczyć się z utrudnieniami.eb, Gazeta Wyborcza