Kancelaria Prezydenta chce zaostrzenia kryteriów przeprowadzania referendów w sprawie odwołania władz lokalnych.
Urzędnicy z kancelarii Bronisława Komorowskiego przygotowali projekt ustawy przewidujący, że odwołanie władz lokalnych byłoby ważne jeżeli w referendum wzięłoby udział przynajmniej tyle osób, ile podczas wyboru. Dziś to 60 procent tych, którzy wzięli udział w wyborach.
Olgierd Dziekoński, prezydencki minister na antenie radiowej Trójki wyjaśniał, że odwołania władz lokalnych jest "ostatecznym aktem desperacji", a od zmiany władz są wybory odbywające się co cztery lata. - -- Chodzi o stabilność w procesie zarządzania, a z drugiej strony by sprawy ważne dla obywateli były z pewnością realizowane – wyjaśniał Dziekoński.
Prezydencki minister ocenił także, że pomysł na referendum ws. odwołania Hanny Gronkiewicz-Waltz to zabieg polityczny. Dziekoński w przeszłości być wiceministrem stolicy. Z tej perspektywy określił że odwoływanie prezydent Warszawy na rok przed wyborami jest wątpliwe.
Polskie Radio Program Trzeci, ml
Olgierd Dziekoński, prezydencki minister na antenie radiowej Trójki wyjaśniał, że odwołania władz lokalnych jest "ostatecznym aktem desperacji", a od zmiany władz są wybory odbywające się co cztery lata. - -- Chodzi o stabilność w procesie zarządzania, a z drugiej strony by sprawy ważne dla obywateli były z pewnością realizowane – wyjaśniał Dziekoński.
Prezydencki minister ocenił także, że pomysł na referendum ws. odwołania Hanny Gronkiewicz-Waltz to zabieg polityczny. Dziekoński w przeszłości być wiceministrem stolicy. Z tej perspektywy określił że odwoływanie prezydent Warszawy na rok przed wyborami jest wątpliwe.
Polskie Radio Program Trzeci, ml