Chce odwołać Gronkiewicz-Waltz, straci stanowisko?

Chce odwołać Gronkiewicz-Waltz, straci stanowisko?

Dodano:   /  Zmieniono: 
Piotr Guział (fot. TEDI/NEWSPIX.PL / newspix.pl) Źródło: Newspix.pl
Jak dowiedziało się Radio Zet burmistrz Ursynowa Piotr Guział może stracić stanowisko za łamanie ustawy antykorupcyjnej. Sprawdzenie czy burmistrz nie naruszył przepisów ustawy zlecił prezydent stolicy wojewoda mazowiecki Jacek Kozłowski.
W Krajowym Rejestrze Sądowym widnieje informacja, że Guział jest prokurentem w prywatnej spółce BCG (kiedyś był jej współwłaścicielem). Tymczasem, według interpretacji niektórych prawników, taki stan rzeczy może oznaczać naruszenie ustawy antykorupcyjnej, a to z kolei oznaczałoby automatyczne odwołanie Guziała ze stanowiska. Sam zainteresowany podkreśla, że spółka o której mowa nie pracowała dla dzielnicy Ursynów, a on sam, jako burmistrz, nie podejmował żadnych decyzji dotyczących tej spółki.

Guział jest jednym z inicjatorów zbiórki podpisów pod referendum w sprawie odwołania prezydent Warszawy ze stanowiska. Burmistrz Ursynowa od początku kadencji znalazł się w opozycji do prezydent Gronkiewicz-Waltz - obecnie spekuluje się, że po ewentualnym odwołaniu prezydent Warszawy, Guział mógłby wystartować w wyborach na prezydenta miasta.

Warszawskiej Wspólnocie Samorządowej, która zbiera podpisy pod referendum, udało się już zebrać wymaganą przez przepisy liczbę podpisów (ok. 135 tysięcy).

arb, Radio Zet