"Żądamy przyznania prawa do azylu politycznego dla Edwarda Snowdena w Polsce - napisali przedstawiciele Rady Krajowej Partii Zieloni ws. wniosku Edwarda Snowdena o azyl w Polsce.
Zieloni pokreślili, że są partią, dla której prawa człowieka - wolność, uczciwość i prawo do prywatności są podstawowymi wartościami - zasadami funkcjonowania ładu demokratycznego.
- Ze wstydem i oburzeniem przyjęliśmy reakcję polskiego rządu w sprawie prośby o azyl polityczny wystosowanej przez Edwarda Snowdena - napisali. - Reakcja premiera Donalda Tuska i ministra spraw zagranicznych Radosława Sikorskiego, urąga standardom kraju, w którym obowiązują demokratyczne zasady poszanowania prawa - dodali.
Podkreślili, że od tej decyzji nie odciął się żaden z pozostałych liderów partii politycznych zasiadających w Polskim Sejmie. - Podczas gdy rządy reszty państw europejskich, oburzone skalą inwigilacji przez służby wywiadowcze Stanów Zjednoczonych, debatują nad tym jak oceniać czyn Snowdena, polski rząd zdecydował bez namysłu i żadnej refleksji - dodali. Zdaniem, Zielonych, rząd stanął po stronie tych, którzy "w sposób bezprecedensowy, z pogwałceniem konstytucji, bez nakazu wymiaru sprawiedliwości inwigilują nie tylko własne społeczeństwo ale również społeczeństwa ich sojuszników, w tym Polki i Polaków".
"Edward Snowden, który w tej sprawie kierując się nieposłuszeństwem obywatelskim w imię obrony zasad, położył na szali wolność i spokojną przyszłość swoją i swojej rodziny - jest dla nas symbolem bohaterstwa naszych czasów" - napisali Zieloni. "W ojczyźnie Snowdena czeka go pokazowy proces, podobny do tego, który spotkał Bradleya Manninga, w którym grozi mu nawet kara śmierci. Okoliczności te spełniają warunek konieczny do przyznania mu prawa azylu. Tymczasem minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski, premier Donald Tusk i wicepremier Jacek Rostowski zamiast wziąć je pod uwagę i rozpatrzyć, naśmiewają się z Edwarda Snowdena" - piszą oburzeni.
eb
- Ze wstydem i oburzeniem przyjęliśmy reakcję polskiego rządu w sprawie prośby o azyl polityczny wystosowanej przez Edwarda Snowdena - napisali. - Reakcja premiera Donalda Tuska i ministra spraw zagranicznych Radosława Sikorskiego, urąga standardom kraju, w którym obowiązują demokratyczne zasady poszanowania prawa - dodali.
Podkreślili, że od tej decyzji nie odciął się żaden z pozostałych liderów partii politycznych zasiadających w Polskim Sejmie. - Podczas gdy rządy reszty państw europejskich, oburzone skalą inwigilacji przez służby wywiadowcze Stanów Zjednoczonych, debatują nad tym jak oceniać czyn Snowdena, polski rząd zdecydował bez namysłu i żadnej refleksji - dodali. Zdaniem, Zielonych, rząd stanął po stronie tych, którzy "w sposób bezprecedensowy, z pogwałceniem konstytucji, bez nakazu wymiaru sprawiedliwości inwigilują nie tylko własne społeczeństwo ale również społeczeństwa ich sojuszników, w tym Polki i Polaków".
"Edward Snowden, który w tej sprawie kierując się nieposłuszeństwem obywatelskim w imię obrony zasad, położył na szali wolność i spokojną przyszłość swoją i swojej rodziny - jest dla nas symbolem bohaterstwa naszych czasów" - napisali Zieloni. "W ojczyźnie Snowdena czeka go pokazowy proces, podobny do tego, który spotkał Bradleya Manninga, w którym grozi mu nawet kara śmierci. Okoliczności te spełniają warunek konieczny do przyznania mu prawa azylu. Tymczasem minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski, premier Donald Tusk i wicepremier Jacek Rostowski zamiast wziąć je pod uwagę i rozpatrzyć, naśmiewają się z Edwarda Snowdena" - piszą oburzeni.
eb