Po katastrofie kolejowej w Hiszpanii, w której zginęło 78 osób, maszynista odmówił składania zeznań. Prawo zapewnia mu taką możliwość.
24 lipca w Santiago de Compostela doszło do katastrofy kolejowej. Prawdopodobnie z powodu nadmiernej prędkości wykoleił się pociąg . Zginęło 78 osób, prawie 180 zostało rannych. To jedna z najtragiczniejszy katastrof kolejowych ostatnich lat i najgorszy tego typu wypadek w Hiszpanii od czasów II wojny światowej.
Składem kierowało dwóch maszynistów. Obaj przeżyli. Jednemu z nich, 52-letniemu Francisco Jose Garzon Amo postawiono zarzut nieostrożnego prowadzenia pociągu. Mężczyzna przebywa w szpitalu, jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Korzystając z przysługującego mu prawa, maszynista odmówił składania wyjaśnień.
zew, El Pais, BBC
Składem kierowało dwóch maszynistów. Obaj przeżyli. Jednemu z nich, 52-letniemu Francisco Jose Garzon Amo postawiono zarzut nieostrożnego prowadzenia pociągu. Mężczyzna przebywa w szpitalu, jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Korzystając z przysługującego mu prawa, maszynista odmówił składania wyjaśnień.
zew, El Pais, BBC